Światła sterują ruchem wahadłowym na rozkopanej ulicy Krakowskiej. W najbliższych tygodniach, w związku z układaniem nawierzchni asfaltowej, kierowców czekają jeszcze większe utrudnienia.

- Musimy jeszcze wykopać trzy przykanaliki odprowadzające wodę spod drogi. Potrwa to mniej więcej do czwartku - mówi obecny na budowie Janusz Tokarz z Podhalańskiego Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego SA. - Następnie wylejemy asfalt na dość dużym odcinku, przez to cykle świateł będą dłuższe, tak jak oczekiwanie na przejazd. Dodatkowo, na ulicy, pojawi się więcej naszych ciężkich maszyn.

O harmonogramie prac precyzyjniej opowiada Elżbieta Gawłowicz z centrali firmy:
- W przyszłym tygodniu planowane jest wylanie warstwy profilującej, na odcinku od granicy z Trzebinią, do centrum wsi. Utrudnienia ogółem potrwają około miesiąca, ponieważ wylewanych będzie kilka warstw asfaltu. Prace mają potrwać do końca listopada – dodaje.

(ko)