Parafianie z Młoszowej stanęli na wysokości zadania i przygotowali w piątek dla grupy prawie 200 pielgrzymów ze Ślemienia smaczny obiad.

Koszty parafianie pokryli ze składek. Posiłek przygotowało kilkanaście mieszkanek, w większości członkiń Koła Gospodyń Wiejskich w Młoszowej. Pielgrzymów powitano kwiatami. Potem zasiedli w stołówce użytkowanej przez LKS Ruch Młoszowa. Na pierwsze danie zjedli zupę pomidorową z ryżem, a na drugie ziemniaki z surówką i rybą.

- Gościmy pielgrzymów po raz siódmy. Z pełnym żołądkiem na pewno będzie im się lepiej maszerowało – powiedziała nam Janina Pochroń, przewodnicząca młoszowskiego KGW.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za taki gest ze strony tutejszych parafian. Zaprosiliśmy ich do siebie, do Ślemienia. A kwiaty, które dostaliśmy, wieczorem złożymy na grobie księdza Rapacza w Płokach, gdzie w planie mamy nocleg – usłyszeliśmy od przewodnika pielgrzymów ks. Adama Banasika.

Postój pielgrzymów w Młoszowej był nieco dłuższy, niż planowano, bo w stołówce musieli przeczekać burzę.
Marek Oratowski