Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Dlaczego zostawił ranne dziecko?

04.08.2010 15:35 | 2 komentarze | 5 514 odsłon | red
We wtorek po południu kierowca citroena potrącił na al. Henryka małą dziewczynkę. Nie zatrzymał się, tylko uciekł. Gdy policjanci znaleźli sprawcę, miał prawie 0,25 promila alkoholu.
2
CHRZANÓW. Dlaczego zostawił ranne dziecko?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

We wtorek po południu kierowca citroena potrącił na al. Henryka małą dziewczynkę. Nie zatrzymał się, tylko uciekł. Gdy policjanci znaleźli sprawcę, miał prawie 0,25 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie, poinformował, że do zdarzenia doszło około godz. 14.30. Aleją Henryka szła matka z trójką dzieci. Jedno niosła, drugie trzymała za rękę, trzyletnia dziewczynka szła obok. W rejonie skrzyżowania z ul. Dobczycką rodzina zamierzała przejść na drugą stronę al. Henryka. Trzylatka weszła jako pierwsza na jezdnię zza zaparkowanych aut. Wtedy nadjechał citroen saxo. Kierowca nie zdążył wyhamować i potrącił dziecko. Ku zdziwieniu przechodniów uciekł.

- Tego samego dnia po południu policjanci zatrzymali sprawcę. To 53-letni chrzanowianin. Miał prawie 0,25 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi rzecznik Matyasik.

Gdyby dmuchnął w alkotest zaraz po potrąceniu dziecka, zapewne zanotowałby „lepszy” wynik. Trzyletnia dziewczynka trafiła do szpitala. Na szczęście nie odniosła większych obrażeń, więc wróciła z mamą do domu.

Osoba kierująca po użyciu alkoholu, czyli mająca od 0,2 do 0,5 promila, popełnia wykroczenie. Wówczas traci najczęściej prawo jazdy na rok czasu i musi zapłacić karę grzywny. W tej sytuacji doszło jednak do potrącenia i ucieczki.

- O losie sprawcy zadecyduje zatem sąd. Kara może wynieść nawet do trzech lat pozbawienia wolności - mówi asp. sztab. Matyasik.
Łukasz Dulowski