Przełom Online
BOLĘCIN. Zwłoki mężczyzny leżały w wersalce
We wtorek po południu, w leśnym zagajniku w okolicach ul. Fabrycznej, znaleziono zwłoki mężczyzny. Denat, jak nieoficjalnie udało się nam ustalić, leżał w stojącej między drzewami wersalce.
Jak informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy policji, około godz. 16.40 trzebiński komisariat otrzymał zgłoszenie o trupie leżącym w leśnym zagajniku w okolicach ul. Fabrycznej.
- Były to zwłoki 45-letniego mężczyzny bez stałego adresu zameldowania. Wciąż trwają czynności sprawdzające. Wstępnie wykluczyliśmy jednak udział osób trzecich – mówi Robert Matyasik.
Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, mężczyzna leżał w wersalce. Prawdopodobnie chciał schronić się przed deszczem i zmarł.
- Ciało zabrano na sekcję – dodaje Robert Matyasik. Na ten moment więcej informacji podać nie może. Potwierdza jedynie, że między drzewami faktycznie była wersalka.
(AJ)
Komentarze
1 komentarz
Jakoś mi się nie chce w to wierzyć , że facet sam wchodzi do wersalki i w niej umiera... ;(((