CHRZANÓW. W weekend na balkonie bloku przy ul. Wyszyńskiego wykluły się małe pustułki. Są to ptaki objęte ścisłą ochroną gatunkową. Lęg zablokował modernizację budynku. Teraz budowlańcy muszą poczekać aż małe opuszczą gniazdo.

9 czerwca opisaliśmy w papierowym wydaniu “Przełomu” historię pustułki z Chrzanowa. Ptak zamieszkał na balkonie u państwa Pytlów. Złożył jaja, blokując w ten sposób modernizację budynku.

- To chroniony gatunek i nie wolno go płoszyć. W innym wypadku dojdzie do złamania prawa – poinformował Michał Mydłowski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie.

Spółdzielnia, odpowiadająca za remont, wiedziała o sytuacji. Dlatego modernizację balkonu Pytlów przełożyła na sam koniec.

- Wykluły się! - powiedziała w poniedziałek Magda Pytel. - Pierwsze trzy ujrzały świat 11 czerwca, dzień później ze skorupki wydostała się kolejna trójka. Ich matka dba o nie. Co jakiś czas podrzuca im jedzenie. Dyskretnie podglądamy je zza rolet okiennych.

Teraz budowlańcy muszą poczekać aż ptaki opuszczą gniazdo. Wówczas będą mogli dokończyć remont.
(jk)