Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TV PRZEŁOM. W nocy wzrósł poziom wody

04.06.2010 13:46 | 1 komentarz | 3 649 odsłony | red
GROMIEC. Mieszkańcy wsi nadal walczą z powodzią. W nocy z czwartku na piątek poziom wody wzrósł o sześć centymetrów. Ludzie z podtopionych domów są załamani. Strażacy 24 godziny na dobę bronią ich dorobku.
1
TV PRZEŁOM. W nocy wzrósł poziom wody
Strażak Stanisław Dąbek i st. ogn. Andrzej Celarek z PSP w Chrzanowie w piątek rano rozpoczęli w Gromcu 24 służbę
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

GROMIEC. Mieszkańcy wsi nadal walczą z powodzią. W nocy z czwartku na piątek poziom wody wzrósł o sześć centymetrów. Ludzie z podtopionych domów są załamani. Strażacy 24 godziny na dobę bronią ich dorobku.

- Wszystko spływa tutaj z lasów. Dramat. Mój mąż wylądował w szpitalu. Lekarze muszą mu amputować palec w stopie – żali się Teresa Gąsienica, mieszkająca przy ulicy Broniewskiego w Gromcu. Dojście do jej domu wciąż możliwe jest tylko po ułożonym z desek mostku.
A mur wykonany z worków z piaskiem broni budynku przed całkowitym zalaniem.
- To 15 dzień tego horroru. Przeprowadziliśmy się tutaj z mężem dwa lata temu. Chcieliśmy na stare lata trochę spokoju, a mamy tragedię – ubolewa.

Zawodowi strażacy jak i ochotnicy kontrolują sytuację 24 godziny na dobę. Wypompowują wodę. Dlatego ul. Broniewskiego jest zamknięta dla ruchu samochodowego. Wypełniają ją kilometry węży strażackich.

- Robimy co w naszej mocy. Na razie skutecznie – zapewnił Marek Bębenek, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie, który w piątek przyjechał sprawdzić przebieg akcji przeciwpowodziowej w Gromcu.

W czwartek rano zagrożenie zalaniem przez wody gruntowe domów pojawiło się również przy ulicy Czecha. Strażacy opanowali jednak sytuację. Dzięki temu skończyło się tylko na podtopionych piwnicach.
(jk)

ZOBACZ W TV PRZEŁOM

MIESZKAŃCY GROMCA I STRAŻACY WCIĄŻ WALCZĄ Z POWODZIĄ