Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

W Okleśnej przecieka wał na Wiśle

18.05.2010 11:01 | 6 komentarzy | 10 926 odsłon | red
Starosta chrzanowski Janusz Szczęśniak ogłosił we wtorek alarm przeciwpowodziowy w gminie Alwernia, natomiast w gminie Libiąż stan pogotowia przeciwpowodziowego. W Okleśnej woda przecieka przez wał na Wiśle. - Trwa uszczelnianie tego miejsca. Zagrożonych jest około trzystu posesji – informuje Szczęśniak.
6
W Okleśnej przecieka wał na Wiśle
Nieprzejezdna droga z Podłęża do Okleśnej. Fot. Łukasz Dulowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Starosta chrzanowski Janusz Szczęśniak ogłosił we wtorek alarm przeciwpowodziowy w gminie Alwernia, natomiast w gminie Libiąż stan pogotowia przeciwpowodziowego. W Okleśnej woda przecieka przez wał na Wiśle. - Trwa uszczelnianie tego miejsca. Zagrożonych jest około trzystu posesji – informuje Szczęśniak.

Aktualnie nieprzejezdny jest  most kolejowy w Okleśnej oraz mosty na Przemszy w Chełmku i Wiśle między Bobrkiem a Broszkowicami. Nadal zamknięte dla ruchu są drogi w Podłężu i Brodłach oraz ulica Głowackiego w Trzebini. Zamknięto także przejazd ulicami Waryńskiego w Libiążu i Chechlaną z Mętkowa do Żarek oraz most na Wiśle w Jankowicach.

Jak informuje Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka w rzece Przemsza cały czas przybywa wody.
- Największe zagrożenie jest w rejonie ulicy Jaworznickiej w Chełmku. Całe szczęście, wały przeciwpowodziowe są stabilne. Mamy 2-2,5 metra rezerwy. W okolicach ul. Parkowej w Bobrku podtopionych jest 15 domów – mówi Saternus.

Coraz więcej domów w gminie Krzeszowice ma już podtopione piwnice. Z zalewającą gospodarstwa wodą nadal walczą mieszkańcy Tenczynka. Trudna sytuacja jest w Filipowicach, gdzie woda wdarła się do biblioteki i Centrum Kształcenia Ustawicznego w piwnicach domu kultury. Zabezpieczenia były konieczne na ul. Leśnej w przysiółku Gwioździec w Krzeszowicach.

- Od wczoraj sytuacja w naszej gminie niewiele się zmieniła. – informuje Maciej Nowak ze stanowiska zarządzania kryzysowego UM w Krzeszowicach.

Woda zalewała również posesje przy ul. Bandurskiego w Krzeszowicach, płynąc łąkami od Filipówki. Trudna sytuacja jest w Zalasiu, gdzie w wyniku deszczu osunęła się skarpa. Na niej stoi dom.
Mieszkającą tam kobietę zabrała rodzina.

- Na razie dajemy sobie radę własnymi siłami. Nasi strażacy pomagają jednostkom w sąsiednim Czernichowie, gdzie woda podtapia urząd gminy – dodaje Maciej Nowak.
(ES, MK)

ZOBACZE TAKŻE

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MIEJSC ZALANYCH PRZEZ WODĘ

Aktualizacja 18.05.2010, 16.47