4 maja w trasę może nie wyruszyć część pociągów ze znakiem Przewozów Regionalnych (InterRegio), zatrzymujących się między innymi na stacji w Trzebini. Jej pracownicy nie otrzymali jednak żadnej informacji o ewentualnych zmianach w rozkładzie jazdy.

Na trzebińskim dworcu nie ma ogłoszeń ani plakatów o odwołaniu części kursów. O zmianach w rozkładzie jazdy nic nie wiedzą także pracownicy stacji. Bilety na przejazd pociągiem InterRegio sprzedawane są normalnie.

- Nie otrzymaliśmy żadnej informacji, jakoby któryś z pociągów miał nie jechać. Jutro wszystko ma jeździć normalnie. To zwyczajny dzień tygodnia – mówi Teresa Gawlak z informacji na trzebińskim dworcu PKP.

Likwidacji części kursów zażądała od Przewozów Regionalnych odpowiadająca za infrastrukturę kolejową spółka PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Powód - zadłużenie przewoźnika. 
(AJ)