Przełom Online
Pojechali do Warszawy oddać hołd. Nie wszyscy dotarli do Pałacu Prezydenckiego
Z inicjatywy starosty Janusza Szczęśniaka kilkunastu samorządowców wybrało się w środę do stolicy, by oddać hołd tragicznie zmarłym prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce Marii. W kilkukilometrowej kolejce stali około siedmiu godzin. Większość z nich tuż przed godz. 20, nie dotarłszy do Pałacu Prezydenckiego, postanowiła wracać. Zostali tylko przedstawiciele Trzebini.
Do Warszawy delegacja z powiatu chrzanowskiego przyjechała około południa. Samorządowcy, jak wszyscy, stanęli do kolejki. Wierzyli, że uda im się dostać do Pałacu Prezydenckiego przed przerwą, zaplanowaną na godz. 23.00. Nie udało się. Wcześniej bowiem zrobiono jeszcze jedną przerwę. Dlatego około godz. 19.30, gdy przed nimi było jeszcze od czterech do pięciu godzin czekania, postanowili wrócić do Chrzanowa. Mimo że nie zobaczyli trumny, uważają, że warto było jechać. Choć w ten sposób mogli oddać cześć tragicznie zmarłemu prezydentowi.
- Zależało mi, by przedstawiciele wszystkich gmin pojechali ze mną do Warszawy. I nikogo nie musiałem namawiać. Każdy chciał się pokłonić prezydentowi – mówi starosta Janusz Szczęśniak, który w imieniu wszystkich mieszkańców powiatu zapalił symboliczny znicz i przekazał kwiaty. Dla niego było to ogromne przeżycie. Żal po śmieci prezydenta i tylu ważnych osób w kraju jest, jak twierdzi, nie do opisania.
- Budującym był fakt, że w kolejce do Pałacu Prezydenckiego było bardzo wielu młodych ludzi. W trudnych chwilach nasz naród, jak żaden inny, potrafi się zjednoczyć. Wszyscy stajemy się jedną rodziną. Szkoda, że tak nie jest na co dzień – podkreśla starosta, który ma nadzieję, że tragedia pod Smoleńskiem zbliży do siebie naród polski i rosyjski.
Wizyta w Warszawie na zawsze pozostanie w pamięci burmistrza Ryszarda Kosowskiego.
- Dla mnie był to historyczny moment. Stojąc tam czuło się jedność – mówi Kosowski.
Do Warszawy pojechali: starosta Janusz Szczęśniak, jego zastępca Adam Potocki, wiceprzewodniczący rady powiatu Tadeusz Szybalski, radni Zofia Gniewek i Leszek Kowalski, burmistrz Alwerni Jan Rychlik wraz z przewodniczącym rady Henrykiem Kędziorą i radnym Leszkiem Kuklą, przewodnicząca Rady Gminy Babice Halina Sędzielarz, burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski, przewodniczący chrzanowskiej rady Krzysztof Zubik, burmistrz Libiąża Jacek Latko, przewodniczący libiąskiej rady Bogusław Gucik.
W stolicy byli także wiceburmistrz Trzebini Wiesław Pierzchała oraz wiceprzewodniczący trzebińskiej rady Anatol Okoczuk. Oni wytrwali w kolejce do trumny prezydenta.
- Pojechaliśmy prywatnym samochodem. Na miejscu byliśmy przed południem. W kolejce staliśmy blisko dziesięć godzin. Hołd przy trumnie tragicznie zmarłego prezydenta złożyliśmy około godz. 2.30 w nocy – podkreśla wiceprzewodniczący Anatol Okoczuk.
Koszty przejazdu wszyscy uczestnicy pokryli z własnych kieszeni.
(AJ)
Aktualizacja 16.04.2010, 12.12
Komentarze
27 komentarzy
Drogi(a) "ale": Internet nie jest śmietnikiem, tylko swoistą społecznością ludzi o typowych poglądach, które zaostrza i wyolbrzymia anonimowość tegoż medium. Poza tym uczestnicy owej "wycieczki", bo tylko tym słowem mogę skomentować powyższe zdjęcie, nie poszli tam na nogach, a Warszawa nie jest 2000 km stąd, więc nie trywializujmy "ofiary(...) czasu, zmęczenia,łez". Poza tym myślę, że problemem jest coś innego, co prawda nie opisanego w komentarzach poniżej, ale wyraźnie wyczuwalnego. Otóż tym problemem jest PR, który nachalnie wciska się nawet w żałobę narodową po Smoleńskiej tragedii. Bo skoro tak zacni ludzie pojechali z potrzeby serca i za własne pieniądze złożyć hołd Parze Prezydenckiej, to po co te newsy na stronie powiatu, informacje prasowe, zdjęcia. Przecież to prywatna wizyta przeżywana w ciszy i skupieniu. Chyba, że wizyta nie miała prywatnego charakteru, a nasi samorządowcy służbowo jadąc reprezentowali mieszkańców. Wtedy niepotrzebne jest informowanie, z jakiej kieszeni były pokryte wydatki, bo chyba samorząd stać na parę delegacji do Warszawy. I wówczas te komentarze są w pełni uzasadnione. Niestety chyba nikt z zacnej delegacji nie wiedział do końca, czy jedzie prywatnie, czy służbowo i gdzie jest granica pozytywnego PR, a gdzie granica śmieszności, boleśnie wykpionej poniżej przez Internautów. Parafrazując Mikołaja Reja można by rzec: "A niechaj samorządowcy znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój rozum mają".
Drodzy Internauci, Wasze anonimowe wpisy - komentarze są dowodem, że Internet stał się śmietnikiem, każdy frustrat może swe "genialne" myśli upublicznić, nie zważając na prawdę i dobro innych. Uczestnicy swoistej "pielgrzymki" nie zakładali wejścia do Pałacu, jedynie złożenie ofiary dla tragicznie zmarłych ze swojego czasu, zmęczenia,łez..Wepchać się poza kolejką zdołało wielu, bardzo wielu! !2- godzinna podróż niewygodnym minibusem, wielogodzinne stanie w kolejce to dar serca.Ciszej nad tą trumną i tym skromnym uczczeniem ofiar Katynia 2010!
caban2 ma rację dajcie .Dobrze że byli.
Samorządowcy, dzisiaj macie okazje bez kolejki. W Warszawie nie ma tłoku od rana, a jak nie to jest jeszcze jedna szansa na rehabilitację. Prawdopodobnie jutro od 20 na Wawelu można będzie skladać hołd Parze Prezydenckiej. Zajmijcie więc sobie kolejkę już dzisiaj. Powodzenia.
W niedzielę Ci sami panowie jadą z rodzinami , nie gorączkujmy się oddadzą Hołd jak należy.(napisano w gazecie krakowskiej).
Ważne ,że byli zachowajcie więcej powagi po trategii naszego pis-u. Usmiechy pana Kosowskiego i Latki są nie na miejscu. Starosta był elegamcki i pani obok - lampiony mieli a ci pozostali nic. caban
Niech Przełom napiszę ile radni wszelkich gmin wzięli za zwołanie nadzwyczajnych sesji, na których "uczcili" pamięc ofiar w 5 minut i zgarnęli po parę stówek. Wspiać się do ksiag kondolencyjnych mogli się w każdej chwili lub podczas publicznych składań kwiatów
A tak również z boczku...A gdyby w Chrzanowie telebim był....
Czym Tak Pani Klaudia rozweseliła samorzadowcow ? I to w takim miejscu.
Oj , chyba to była wycieczka ...... Dzieci i kobiety w ciaży wytrzymuja a oni co pojechali sie przejechać? To chyba tak dla oka . Nieladnie , nieładnie . A tak ,pytanko : Dlaczego Trzebinia z nimi nie jechała?
A czy nasi samorzadowcy pojechali tam w imieniu mieszkańców??? Bo jeśli tak to powinni do końca godnie reprezentować naszą ziemię wszak po to miedzy innymi ich wybieralismy. A jeśli pojechali we własnym imieniu co sugeruje fakt, ze podobno pojechali za własne pieniadze to po co ten artykuł??? nie interesuje nas prywatne życie samorzadowców. Jakby nie patrzeć.... z tyłu zawsze żenada.
Widzę że pojawiła się inna wersja artykułu... czyżby naczelny "Przełomu" dostał telefon z magistratu na czerwony telefon w redakcji? To w końcu przedstawiciele Trzebini "wytrwali", czy nie bo już nie wiem sam?
ciekawe czy sami się pochwalili że nie wytrwali w tej kolejce...tą wiadomością skończyła się żałoba w Chrzanowie - po prostu się uśmiałem.
niesamowita wytrwalosc samorzadowcow -wielki wstyd przeciez staly tam dzieci cierpliwie
Ja byłem w tym 14.04.w Warszawie po 12 godzinach oddałem hołd , bo wiedziałem po co tu jestem.
Co nózki ich zabolały?.Mogli wziąsc składane krzesełka
No to się osmieszyli.Stac 7 godz i wrócic.Szopka .Pojechali się przewiez
Jeśli pojechali oddać hołd to po co to radosne zdjęcie.Ludzie stoją w kolejce do skutku a naszej władzy spieszyło się do zdjęcia i do domu.Ilu z nich pojechało tam ze szczerego serca? Chrzanowscy samorządowcy popatrzcie na zwykłych ludzi.
słomiany zapał - a młodzi pokazali że można . Czas na zmiany
Wstyd... wstyd... wstyd. Jeszcze te uśmiechnięte minki. Gdyby Wam na prawdę zależało, pojechalibyście w ciszy i skupieniu. Nie robilibyście zdjęć "dla mediów" i wreszcie poczekali te parę godzin dłużej. Trzeba się pokazać wyborcom? Tym liskom-chytruskom już dziękujemy i podziękujemy przy kolejnych wyborach!
Pewnie samorządowcy liczyli, że będzie "inna kolejka" dla VIPów. Lepiej pokazać się wyborcom na kolejnej sesji nadzwyczajnej, bo chwilka i po sprawie... WSTYD... PS: o ile mi wiadomo, przedstawiciele innych powiatów i gmin dotarli - bo "im się chciało stać".
i to maja być samorządowcy ?? zero powagi skoro już tam byli to powinni wytrwać do końca !!
widać na zdjęciu ze humor dopisuje brakuje tylko takiej tabliczki pod spodem " warszawa 2010"
Widać, że kosowski jest chyba na wycieczce do wesołego miasteczka - taką ma zadowoloną minę.
Żal, że przedstawicielom naszego powiatu i gmin zabrakło wytrwałości aby poraz ostatni pokłonić się Prezydentowi RP. A może by tak jeszcze jedna sesja nadzwyczajna? To przecież dużo prostsze i nie wymaga wysiłku ...
Powaga na zdjęciu.......
Nie wiedziałem, też chciałem jechać.