CHRZANÓW. W nocy z poniedziałku na wtorek nieznany sprawca ukradł z parkingu przy ul. Jordana fiata cinquecento. Z kolei podczas wtorkowej mszy w kościele pw. św. Mikołaja złodziej połasił się na torebkę modlącej się kobiety.

Jak informuje aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie, we wtorek o godz. 5.25 na komendę zgłosił się chrzanowianin. Poinformował, ze pomiędzy godz. 20 w poniedziałek a 5.15 we wtorek nieznany sprawca ukradł mu fiata cinquecento. Samochód o wartości 2 tys. zł stał na jednym z parkingów przy ul. Jordana w Chrzanowie.

Również we wtorek, około godz. 10, policjanci odebrali zgłoszenie od mieszkanki Chrzanowa.

- Podczas porannej mszy w chrzanowskim kościele pod wezwaniem świętego Mikołaja, złodziej wykorzystał moment nieuwagi kobiety i ukradł jej torebkę. W środku miała dowód osobisty, legitymację ubezpieczeniową i pieniądze. Straty oszacowała na 100 złotych - informuje Robert Matyasik. - Jak widać nawet w kościele trzeba uważać. Dla złodziei nie ma żadnej świętości – dodaje.
(MK)