Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Koniec marzeń o 50-procentowej zniżce na przejazd

28.01.2010 13:47 | 16 komentarzy | 6 604 odsłon | red
KOMUNIKACJA. Na środowym zgromadzeniu związku komunikacyjnego radny Robert Maciaszek próbował wymóc na kolegach pozostawienie ulgi na przejazd dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych na poziomie 50 procent. Jego wniosek nie przeszedł. A to oznacza, że od 1 kwietnia młodzież za przejazd autobusami komunikacji miejskiej zapłaci więcej.
16
Koniec marzeń o 50-procentowej zniżce na przejazd
Od lewej: Włodzimierz Korczyński, Wiesław Zywar, Ryszard Kosowski, Robert Maciaszek i Tadeusz Gruber. Zdjęcie z grudniowego zgromadzenia ZKKM.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

KOMUNIKACJA. Na środowym zgromadzeniu związku komunikacyjnego radny Robert Maciaszek próbował wymóc na kolegach pozostawienie ulgi na przejazd dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych na poziomie 50 procent. Jego wniosek nie przeszedł. A to oznacza, że od 1 kwietnia młodzież za przejazd autobusami komunikacji miejskiej zapłaci więcej.

O obniżeniu ulgi z 50 do 30 proc. zgromadzenie związku komunikacyjnego postanowiło końcem listopada. W tym spotkaniu nie uczestniczył Robert Maciaszek, który opowiadał się za pozostawieniem zniżki. Na środowym spotkaniu złożył więc formalny wniosek o wprowadzenie do porządku obrad uchwały utrzymującej zniżkę na poziomie 50 proc. Tłumaczył, że wyliczenia prezesa zarządu ZKKM Tadeusza Grubera, jakoby na wprowadzeniu zniżki związek miał stracić nawet pół miliona złotych, nie sprawdziły się. Według jego wyliczeń, 50 proc. zniżka kosztowała około 240 tys. zł.

- Sprzedaż biletów za ubiegły rok wyraźnie pokazała, że straty przynoszą głównie gapowicze. Odkąd kierowcy wpuszczają pasażerów tylko przednimi drzwiami, a sami częściej sprawdzają bilety, ich sprzedaż wyraźnie wzrosła – dowodził radny Maciaszek. Według niego, na zmniejszeniu zniżki z 50 do 30 proc., związek straci znacznie więcej, aniżeli zyska. - Czy dla tych kilku tysięcy złotych oszczędności, warto jeszcze bardziej osłabiać wizerunek ZKKM w oczach mieszkańców? - pytał retorycznie Maciaszek.

Pozostali członkowie zgromadzenia uznali chyba, że tak. Za wprowadzeniem uchwały do porządku obrad opowiedział się tylko Zygmunt Sroka, przedstawiciel Libiąża w ZKKM. Pozostali członkowie zgromadzenia: Jan Jarczyk z Chrzanowa, Wiesław Zywar z Libiąża oraz Adam Adamczyk i Włodzimierz Korczyński z Trzebini byli przeciw. A to oznacza koniec marzeń o pozostawieniu 50 proc. zniżki na przejazd dla uczniów liceów i techników.
(AJ)