Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Do ukarania kierowcy nie wystarczy zdjęcie źle zaparkowanego pojazdu

07.01.2010 16:44 | 6 komentarzy | 41 247 odsłon | red
Jeśli ktoś widzi źle zaparkowany samochód, to musi zgłosić to na policję, żebyśmy mogli wszcząć postępowanie mandatowe. Zrobienie zdjęcia i zamieszczenie go na portalu „Przełomu” nie wystarczy – mówi Krzysztof Cholewa, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
6
Do ukarania kierowcy nie wystarczy zdjęcie źle zaparkowanego pojazdu
Krzysztof Cholewa, naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jeśli ktoś widzi źle zaparkowany samochód, to musi zgłosić to na policję, żebyśmy mogli wszcząć postępowanie mandatowe. Zrobienie zdjęcia i zamieszczenie go na portalu „Przełomu” nie wystarczy – mówi Krzysztof Cholewa, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Łukasz Dulowski: Internauci chcą zamieszczać na portalu „Przełomu” zdjęcia źle zaparkowanych pojazdów. Czy takie fotki to dla policji dostateczny powód do wszczynania postępowań przeciwko sprawcom?
Krzysztof Cholewa:
- Samo zdjęcie nie wystarczy. Mogło zostać wykonane kiedyś tam, czyli nie we wskazanym dniu. Może być nie do końca prawdziwe, jeśli weźmie się pod uwagę dzisiejszą technikę. Potrzebna jest w tym przypadku osoba składająca zawiadomienie o zauważonym wykroczeniu, którą funkcjonariusz przesłucha w charakterze świadka.

To znaczy, że policja nic nie zrobi, widząc na zdjęciu auto stojące na przykład na przejściu dla pieszych?
- Mamy obowiązek reagować na wszelkie sygnały o łamaniu prawa. Wówczas zwrócimy się do redakcji „Przełomu” o pomoc w dotarciu do osoby, która umieściła taką fotografię. Jest to jednak droga potęgująca tylko biurokrację, a niekoniecznie prowadząca do ustalenia sprawcy wykroczenia. Lepiej będzie, jeśli ktoś, kto widzi nieprawidłowo zaparkowany pojazd, po prostu zadzwonił do nas.

A co, gdy w grę wchodzą tereny przy centrach handlowych lub przy blokach spółdzielczych?
- Wtedy pojawia się problem. Przepisy ruchu drogowego, dotyczące parkowania, obejmują drogi publiczne, czyli gminne, powiatowe, wojewódzkie i krajowe. Tereny bezpośrednio przy centrach handlowych zazwyczaj nie zaliczają się do dróg publicznych. Mają swoich właścicieli, najczęściej prywatnych. To oni powinni pilnować porządku. Policjanci nie mogą karać kierowców mandatami za nieprawidłowe parkowanie w takich miejscach. Interweniują natomiast, jeśli doszło do zagrożenia bezpieczeństwa. Myślę o kolizji lub wypadku. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja na wewnętrznych drogach osiedlowych, należących przykładowo do wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych.

Wróćmy do dróg publicznych. Ile zapłacimy za złe parkowanie?
- 100 zł za niestosowanie się do zakazu zatrzymywania się. 500 zł za nieuprawnione pozostawienie auta na kopercie dla osoby niepełnosprawnej i 300 zł w nieuprawnionym miejscu w pobliżu skrzyżowania czy przejazdu kolejowego.
Rozmawiał Łukasz Dulowski

PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM "PRZEŁOMU"

"MISZCZOWIE" PARKOWANIA