Przełom Online
Do autobusu wejdziesz tylko przednimi drzwiami
Aby zmusić pasażerów do kasowania biletów zaraz po wejściu do autobusu, związek komunikacyjny podjął decyzję o wpuszczaniu ich do środka wyłącznie przednimi drzwiami. To rozwiązanie pilotażowo wprowadził na mniej uczęszczanych liniach: 317, 318 i 339. Eksperyment trwa.
- Sukcesywnie jednak wpuszczanie pasażerów do autobusu wyłącznie pierwszymi drzwiami będziemy wprowadzać także na kolejnych liniach. W niektórych w tym celu musimy przesunąć kasowniki od razu na początek pojazdu – zapowiada Tadeusz Gruber, przewodniczący zarządu Związku Komunalnego „Komunikacja Międzygminna” w Chrzanowie.
Do końca roku związek może stracić nawet 900 tys. zł z tytułu niesprzedanych biletów. Spadek spowodowany jest między innymi tym, że wielu pasażerów podróżuje na gapę. Chcąc ich zmusić do kasowania biletów, postanowiono wziąć przykład z autobusów kursujących po Śląsku i wprowadzić pilotażowo wpuszczanie pasażerów pierwszymi drzwiami. To rozwiązanie już wiele miesięcy temu sugerował radny Robert Maciaszek, przedstawiciel Chrzanowa w związku komunikacyjnym. W końcu postanowiono wcielić go w życie.
(AJ)
Komentarze
52 komentarzy
Kierowca!-Ten pomysł że zwększy się sprzedaż-efektywność przychodu z biletów to bzdura-kierowcy niesą w stanie wychwycić gapowiczów-poprostu to nimożliwe -pozatym to nie jego rola od tego sa inne slóżby-aby kierowca sprawdził i upilnował wszystkich pasarzerów-pozatym te PSEUDO AUTOBUSY firma znana? są nieprzystosowane do takiego wsiadanie-wąskie drzwi-a kierowca MARZNIE!!!!!!! jak otworzy przednie drzwi-powinien miEć szczelną klimatyzowaną kabine tak jak mają autobusy nie tylko w Angli ale już w Krakowie sa ucywilizowane warunkipracy dla kierowców niemówiąc o zarobkach-zapytajcie kierowców-a jak płaca taka praca!!! Pracowałem jako kierowca autobusów w Angli-ludzie są tam od dawien dawna nuczeni że na przystanku ustawiają się w kolejce-niepchają się-pokazują karty bilety miesięczne-wolnej jazdy -elektoniczne czujniki przy wejścu do autobusu a kierowca bardzo mało sprzedaje biletów ponieważ ma on za zadanie szybko i bespiecznie i zgodnie z jazdy rozkładem dowieść pasarzerów. Pozatym Busy wykończą ZKM-bilety tańsze o 50% -a ludzie jak jezdzili tak beda jeździć na gape-powodzenia!!!!
To kompletna bzdura!!! Co za problem kupic jeden bilet i pokazac za każdym razem kierowcy a drugi mieć przy sobie i kasowac go tyle razy ile sie da. To jest jakas masakra, nigdy w autobusach nie bedzie tak jak w minibusach dopóki nie bedzie sie płacic za przejazd tylko u kierowcy.
wpuszczając ludzi tylko i wyłącznie przednimi drzwiami wiąże się z tym iż linie autobusowe, które zabierają dużą liczbę pasażerów (np linia 309) będą jechały dłużej. Wsiadając w Gaju po godzinie znajdziemy się w Chrzanowie. Teraz kiedy na linii 309 tego jeszcze nie wprowadzono ja osobiście do Chrzanowa (na dworzec) jadę około 20 minut, po wprowadzeniu wpuszczania jedynie przednimi drzwiami będę jechał 40 minut. Jeżeli ludzie chcą wysiąść z autobusu to wysiadają innymi drzwiami i ludzie nimi wejdą do autobusu i ciekawe jak na to zarząd zkkm zareaguje? wypuszczać też będą jedynie przednimi drzwiami? wtedy dojdzię do tego że ludziom szybciej będzie przejść z Trzebini do Chrzanowa na nogach. Moim zdaniem powinny być częstsze kontrolę w autobusach, wyższe mandaty i bardziej ściągać od ludzi. Ja od ponad 5 lat korzystam z autobusów linii zkkm i ani razu mandatu nie dostałem bo zawsze mam bilet, ale przy jakiejkolwiek kontroli kiedy nie będę miał biletu zostanę potraktowany jak ten co od 5 lat jeździ na gapę. Powinien być jakiś system który po skontaktowaniu się z bazą zkkm poinformuje czy jest to czyjś 1 mandat bądź czy płaci mandaty regularnie jak się zdarzy że dostanie czy może ktoś nie płaci mandatów notorycznie, jeżeli ktoś kto ma 10 nie zapłaconych mandatów dostanie większy mandat (zamiast 70 zł za brak biletu - 200) to następnym razem może pomyśli bo dostanie jeszcze większy mandat. Także nie wpuszczanie tylko przednimi drzwiami bo to tylko utrudnia życie pasażerom a częstsze kontrole w autobusach. Słyszałem że doszło do pobicia "kanarów" to czy naprawdę tak trudno podjechać na komisariat w Trzebini uprzedni informując o zajściu? za pobicie dostanie wyrok i nie tak łatwo ujdzie mu to płazem. Dziękuje i pozdrawiam
~dawco to może Kanary będą chodzić, sprzedawać i prosić się aby ktoś kupił to jest dopiero patologia to co przedstawiłeś. W minibusach jakos odrazu płacicie przy wsiadaniu i żaden się słowem nie odezwie że wsiada i wysiada przednimi drzwiami oraz że czasem jedziecie upakowani jak sardynki w puszce i nikt nie narzeka.
http://wyborcza.pl/1,76842,7276670,W_Moskwie_nie_kanary__a_kanarki.html czytajcie !!! W Rosji "Jeśli złapią w autobusie, trolejbusie czy tramwaju "zajca" (zająca), jak tu określa się pasażerów jadących na gapę, rozmowy z nim nie wolno im zacząć od mandatu. Najpierw muszą go poprosić o skasowanie biletu, jeśli go posiada. Jeśli nie ma, proponują, by kupił bilet u kierowcy. Jeśli "zajac" ani nie kasuje, ani nie kupuje, proszą, by wysiadł na najbliższym przystanku. I dopiero wtedy, kiedy się upiera, wypisują mandat, który opłacić musi w banku. Kara za przejazd na gapę to dziś w Moskwie 100 rubli (9 zł), czyli tyle, ile kosztują cztery bilety kupione u kierowcy." Tak jest w Rosji, a u nas - patologia !
A kierowcy i tak robią z ludzi debili. Jeśli chcą, żeby uszanować nowe przepisy wsiadania i wysiadania z autobusu to niech oni też sie do nich dostosowują. Bo jeśli ludzie chcą wejść pierwszymi drzwiami( gdzie pisze wejście), to oni i tak nie otwierają tych drzwi, tylko trzeba biegnąć do drugich(gdzie pisze wyjście)a więc trzeba sie jeszcze zastanawiać, które drzwi kierowca łaskawie otworzy.To jeśli ten system ma sprawnie działać, to mysle ze trzeba zacząc od kierowców i poinformować ich o tym jak to ma wyglądac.Więc może i wtedy ludzie bedą to szanować i w końcu sie do tego przyzwyczają.
A JA PROPONUJE W RAMACH PROTESTU PRZECIW DEBILIZMOWI KUPYWAĆ BILETY U KIEROWCY I PŁACIĆ JEDNO GROSZÓWKAMI. BĘDĄ OPÓŻNIENIA ALE ZA TO JAKI UBAW. POZDRAWIAM
brak słów, cudowne utrudnienie zycia pasażerom!, super przeciskac sie przeZ BRUDNE, WASKIE DRZWICZKI! to nie jest zadne rozwiązanie problemu, bo kierowca nie stoi nad każdym pasażerem i nie sprawdza czy kasuje czy nie, czyli jak ktoś jest uczciwy to skasuje, a jak jest nieuczciwy TO I TAK NIE SKASUJE!!! wiec po co utudniać!po co??!! Lepiej zainwstować w wiekszą grupe przeszkolonych kontrolerów i niech robią dniówki razem z kierowcami i niech sprawdzją przy każdym kursie,
A jak z wychodzeniem będzie?? Najpierw wpuszczą przednimi drzwiami ,a potem otworzy sięreszta i będą wypuszczać? To ile taki autobus będzie stał na przystanku?
Swietny pomysl,prosto z U.S.A. tak tu jest od dziesiecioleci..Nie ma szans, aby ktos wszedl do Bus-a i jechal na gape..dla oczekujacych na przystankach pasazerow sa otwierane tylko przednie drzwi autobusu, poniewaz kierowca rowniez pelni funkcje tego dogladajacego czy ma sie bilet, czy tez mozna kupic i niego..Mysle, ze w niedlugim czasie bedziecie jezdzic na budzecie plusowym, a nie minusowym Powodzenia Zbyszek
Czy oby na pewno straty są spowodowane jeżdżącymi na gapę - kiedyś też byli może przychody spadły z: - wprowadzenia ulg dla licealistów na bilety jednorazowe - zwiększenia liczby busów na Kraków z Libiąża i Chrzanowa, które odbierają pasażerów Libiąż- Chrzanów i Chrzanów- Trzebinia w przypadku busów Kraków p. Krzeszowice - niż demograficzny mniej dojeżdżających uczniów szkół średnich - wzrost bezrobocia mniej osób dojeżdżających do pracy - korki, remonty, spóźniające się autobusy ludzie przesiadają się na to co pierwsze przyjedzie - jeżdżące czasem autobusy ,,grupami" w jednym kierunku a następnie przerwa z 40-60 minut Wprowadzić controlling i konkurs na prezesa związku, zrobić reorganizacje linii
Tylko co będzie jak wpuszczanie 1 wejściem nie zminimalizuje strat. A co z wysiadającymi pasażerami? Także pierwszymi drzwiami?
Będąc w latach "osiemdziesiątych" poza granicami Polski spotkałam się z tym rozwiązaniem.Byłam zachwycona!,pomyślałam wtedy,ażeby tak w Polsce było,no i stało się. Tam pasażer wsiadał przednimi drzwiami,Pan kierowca uśmiechnięty ,kasownik był bliżej kierowcy,który obserwował pasażerów kasujących bilety lub sprawdzał wzrokiem inne.Środkowe drzwi były otwierane dla osób z wózkami.Za dziecko w wózku oraz za osobę opiekującą się dzieckiem NIE POBIERANO opłaty tzn.jazda bez biletu!!! Życzę tego z całego serca naszym matkom i opiekunom.Wysiadało się tylnymi.Podobał mi się tam spokój i porządek,każdy wiedział,że ma pokazać bilet,więc go przygotował.Ja wtedy myślałam tylko o organizacji, kontrole z zewnątrz też były.Pan Kierowca był chętny pomóc matce z wózkiem. Życzę wszystkim pasażerom takiej obsługi ,czystych autobusów,przyzwyczajenia się do zmiany.
Ale proszę mi wytłumaczyć dokładnie: co ma wsiadanie pierwszymi drzwiami do kasowania biletów? Miałoby, gdyby kasował je kierowca, ale czy tak będzie? A co z wysiadającymi? Bo zanim jedni wysiądą a następni wsiądą tymi samymi drzwiami a jeszcze ktoś będzie kupował bilet i zablokuje wejście, to opóźnienia lekko licząc około 5 minut na jednym przystanku. A poza tym wysiadający na następnym przystanku będą się trzymać przodu autobusu i gdzie wejdą ci co wsiadają teraz? A poza tym jeżdżąc w lecie w autobusie bez klimatyzacji i bez otwieralnych okien udusimy się. jeżdżę systematycznie, ale w lecie od smrodu i zaduchu robi mi sięsłabo i oddycham tylko na przystankach, gdy otwierają się drzwi, a teraz gdy nie będą się otwierać, to już nie wiem co będzie. Poza tym w zimie sami kierowcy zbojkotują ten pomysł, bo będzie im zimno od ciągłego otwierania. Krytykuję ten pomysł, ale zaznaczę od razu, że jeszcze w życiu nie jechałam bez biletu, zresztą nie uważam aby w kwestii biletów coś sie zmieniło. Bilety są drogie, ludzie jeżdżą busami stąd straty. I jeszcze beznadziejny pomysł pomijania najbardziej "ludnych"przysrtanków w godzinach szczytu przez linie 309 i 315. Stąd też straty bo busy pękają w szwach. Nikt nie będzie spod ZUSu maszerował na Podwale. Wiem, bo jeżdżę codziennie.
przodem ale wchodzimy obruceni tylem do kierowcy
To najlepszy pomysł od wielu lat. Tak trzymać.
Myślę,że wszyscy malkontenci krytykujący pomysł wsiadania pierwszymi drzwiami to właśnie nieuczciwi pasażerowie i cwaniacy nie kasujący biletów czyli gapowicze.Wstyd.
jesli 317 jest linia mniej uczeszczana, to ja jestem wróżką!!
Bardzo pomysłowe, pogratulować. Jak ktoś nie ma zamiaru kasować biletu, to i tak nie skasuje. Wchodzenie pierwszymi drzwiami problemu nie rozwiąże. Pierwsze drzwi, otwierane są tylko na ZKKM, na kolejnym przystanku, otwierane są już wszystkie, ludzie wchodzą i wychodzą jak chcą, bez względu na nowe zasady. Proponuje więcej kontroli biletów, ale zatrudnienie większej ilości 'kanarów' jest kosztowne, a za otworzenie pierwszych drzwi się nie płaci.
debilizm.i tyle w temacie.ŻEBY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ. WSZYSTKIM.
Spadek sprzedaży biletów spowodowany jest przede wszystkim tym ,że pasażerowie wolą przesiąść się do tańszych , czystszych i częściej kursujących busów
Brawooo!!!! "pomysłodawcy", a może przesiądziecie się ze swoich wypasionych fur do autobusów, pojeździjcie sobie kilka tygodni, a zobaczycie jak to jest "wspaniale" wejść na poczatkowym przystanku do zadymnionego i cuchnacego atobusu " sama przyjemność". Wsiadając do autobusu obecnie testowanego "wsiadanie przednimi drzwiami " dzisiaj czwartek huuurrrra!!!! ludzi multum, a kierowca głowa w drugą stonę !!!! Czy to ma tak wyglądać Zarządzie ZK KM?????
Autobusy jakie są każdy widzi , a czy może mi ktoś powiedzieć jak przednimi drzwiami ma wejść rodzic z dzieckiem w wózku np. głębokim .Bo ja sobie tego nie mogę wyobrazić a zdarza się,że czasem jestem zmuszona do jazdy właśnie z wózkiem.
poroniony pomysl , jezdze codziennie po slasku i powiem wam jak to wyglada. jak ktos nie chce placic bilet to i tak nie bedzie placil bo przy wejsciu pokaze bilet i albo go nie skasuje albo bedzie juz skasowany i pokaze z drugiej strony albo pikaze niewazny juz miesieczny bo przeciez kierowca nie oglada biletu ze wszystkich stron tylko spojrzy czy ktos cos pokazuje czy nie . na slasku to jest beznmadziejne bo niektorzy kierowcy sprawdzaja a niektorzy nie wiec w praktyce wyglada to tak : stoi ok 70 osob na przystanku a kierowca otwiera tylko przednie drzwi wiec pasazerowie szybko leca do przednich drzwi kazdy sie pcha i kazdy wuciaga bilet , jeszcze zanim kazdy pokaze ten bilet to sie robi opoznienie , nieraz jestem zla bo przez takie grzebanie w torebce i przez to pchanie ktos cie moze okrasc. pozniej ci co wchodza przednimi drzwiami stoja na przodzie autobusu ze jest przod zapchany a stylu nikogo nie ma ale nikt sie nie przesunie i nie da sie przejsc, mowie wam ten pomysl jest poroniony, jest tylko utrudnieniem zycia dla pasazerow i dla kierowcow , a gruber i tak na tym nie zyska , ciesze sie ze nie jezdze po chrzanowie tymi autobusami.
Panie Maciaszek wymyśl lepiej co zrobic żeby było lodowisko. Będziemy pamiętac o tej sprawie na wyborach. Matrix nie pomoże.
~quiring żeby można było wejść to z kulturą i cierpliwością poczekasz aż pasażerowie wysiądą. Ten system funkckonuje w wielu krajach i nikt nie narzeka a autobusy jeżdżą punktualnie więc nie siejcie paniki i zamieszania.
w 310 też to wprowadzili. pasażerka mnie i innym też tak robił frajer jeden. Ja przestaje jeździć autobusami patrząc na to co kierowcy jak i cały ZKKM wyprawia. Po za tym to na śląsku w autobusach u kierowcy jest kasa fiskalna i tam są karty magnetyczne, a wchodzi się którymi chce drzwiami wiec nie piszcie bzdur, bo to już xxx raz piszecie.
moze w koncu zarzadcy oddadza polowe swoich pensji za nic nierobienie - poza utrudnianiem zycia pasazerom - i zatrudnia dodatkowych kontrolerow. Inne miasta nie narzekaja na wplywy z biletu, a nieraz ludzie robia tak akcje "podaj dalej" z biletami, bo nie sa dwu tylko jednostronne :-)
Heh wymyślił Gruber, w PKS-ie było to już naście lat temu i się sprawdzało , ale poziom obsługi był inny(czytaj wyższy).Gruber geniusz hihi brawo.
No co za paranoja.Głupszego sposobu na egzekwowanie kasowania biletów nie można było wymyślić.Nie dość,że przez wsiadanie przednimi drzwiami są tylko opóźnienia,bo przecież lepiej postać do oporu na zajezdni i podjechac planowo na pierwszy przystanek,a zanim się wszyscy wgramolą,jedną połówką otwartych drzwi,to jednak trochę czasu ucieka.Po drugie-brak konsekwencji w owym procederze,bo już na drugim przystanku,na Śródmieściu kierowcy otwierają wszystkie drzwi.W tym wypadku,najlepiej by było faktycznie zatrudnić więcej "kanarów" i niech jeżdżą każdą linią,to wtedy kasowanie biletów przez wszystkich zapewnione,a nie jak "kanary" sobie przypomną,że za coś się im płaci,to nagle pojawiają się ni stąd ni zowąd.I tak jak to już ktoś wcześniej napisał-zacząć wymagać też dyscypliny od kierowców,czyli zero rozmów przez komórki,ani z kumplami na przednim pomoście oraz ZAKAZ PALENIA PAPIEROSÓW w autobusach.O czystości w środku autobusu też ktoś już wspominał,a ja dodam do tego,że jeszcze na zewnątrz też należałoby te wehikuły umyć!!!
A gdy będę chciał wyjść to którędy ? Może w razie potrzeby zbiję szybkę i przez okno ?
pała i wąskie drzwi ;) coś mi to przypomina
i bardzo dobry pomysł w końcu koniec jazdy na gapę po innych miastach sie to super sprawdza jestem za!!!!
niektóre autobusy już wystarczająco sie spóźniają więc jak wszyscy mają wchodzić przez pierwsze drzwi to autobus nie będzie miał 5 min spóźnienia ale 10.. poza tym kasowniki są w całym autobusie więc wchodząc prze którekolwiek drzwi można zaraz skasować bilet
to sie wcale nie sprawdza. nikt przeciez przy drzwiach tego nie kontroluje, czy ktos kasuje/kupuje bilet czy nie. jesli ktos ma miesieczny, nie bedzie kupował biletu. to Nic, absolutnie nic nie zmienia drogi zarządzie ZKKM. a nie..zmienia, komplikuje zycie pasazerom, bo ci są zdezorientowani, wpadają w furię, a wchodzac przednimi drzwiami blokują przejscie, bo nie raczą przejść w głąb autobusu. z poszanowaniem, użytkowniczka linii 317
super! nawet w Czechach do autobusu wchodzi się tylko przednimi drzwiami i u kierowcy kupuje bilet lub jemu okazuje okresowy. Tak powinno być w każdej linii. Tylko co w przypadku, jak wsiada się z dzieckiem w wózku? lub osoba niepełnosprawna? pierwszymi, wąskimi drzwiami, z wysokimi stopniami raczej się nie wejdzie. jakie tu rozwiązania proponuje p. Gruber?
to jest poroniony pomysł! codziennie jezdze autobusami i widze jak to wyglada to jest normalnie cos okropnego! ludzie stojacy z przodu musza sie przepychac do konca autobusu zeby wysiasc. eksperymentowac to wladze se moga w kuchni. Pozdrawiam!
Z jednej strony dobrze ale z drugiej za co tu płacić za syf ;/? itp Dajcie spokój
Heh.. lachen. Ja nie jeżdże autobusami! Mam płacić takie pieniądze za takie coś. Strach tym jeździć. Jeżdze autkiem wygodniej bezpieczniej a przede wszystkim szybciej!
Popieram w całej rozciągłości. Nie masz biletu? – nie pojedziesz! Dołożyłbym jeszcze taką bramkę zwalniającą po uiszczeniu opłaty, coś na styl amerykańskich autobusów miejskich.