Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

To olimpijczyk z Chrzanowa zginął w wypadku

16.11.2009 12:33 | 17 komentarzy | 16 239 odsłon | red
W wypadku samochodowym, do którego doszło w Chrzanowie w ubiegłym tygodniu zginął Michał Gajownik. Utalentowany kanadyjkarz, dwukrotny mistrz świata, uczestnik olimpiady w Sydney. W grudniu skończyłby 28 lat.
17
To olimpijczyk z Chrzanowa zginął w wypadku
Michał Gajownik
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W wypadku samochodowym, do którego doszło w Chrzanowie w ubiegłym tygodniu zginął Michał Gajownik. Utalentowany kanadyjkarz, dwukrotny mistrz świata, uczestnik olimpiady w Sydney. W grudniu skończyłby 28 lat.

Urodzony w Chrzanowie sportowiec przygodę z kajakarstwem rozpoczął w 1993 r., za namową szkolnej koleżanki. Zapisał się wówczas do Miejskiego Klubu Sportów Wodnych w Trzebini.

- Od razu spodobała mi się kanadyjka - opowiadał Michał w 2000 roku w rozmowie z „Przełomem”.

Sportowca doskonale pamięta Maria Dobrzyńska, obecnie dyrektor PG nr 1 w Chrzanowie, a wtedy wuefistka w nieistniejącej już chrzanowskiej SP nr 7.
- Chodził do klasy z rozszerzonym wychowaniem fizycznym. Większość jego kolegów uwielbiała grać w piłkę nożną lub szczypiorniaka. Michał wybrał kajakarstwo. Już w wtedy był naprawdę dobry w tej dyscyplinie - wspomina Dobrzyńska.

W wieku juniorskim zdobył wicemistrzostwo świata i wicemistrzostwo Starego Kontynentu. Jako 19-latek został razem z Pawłem Baraszkiewiczem mistrzem Europy.

W 2000 r. przeniósł się do Klubu Sportowego „Posnania”. W tym samym roku wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney.

- Pamiętam, jak wszyscy trzymaliśmy za niego kciuki. Ciepło robiło się na sercu, kiedy nasz wychowanek startuje na tak ważnej imprezie - podkreśla Maria Dobrzyńska.

Dwa lata później w w konkurencji kanadyjek czwórek wywalczył złoto mistrzostw świata w Sevilli.

W 2005 r. podczas światowego championatu w osadzie czteroosobowej wywalczył złoto na 1000 i brąz na 500 metrów. Rok później zdecydował się zakończyć karierę sportową.

W tragiczną noc z 12 na 13 listopada 2009 r. jechał samochodem ul. Pogorska w rodzinnej miejscowości. Nagle prowadzony przez niego opel vectra zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny, który runął miażdżąc auto. Michał zginął na miejscu.

Nabożeństwo pogrzebowe rozpocznie się 18 listopada (środa) o godz. 13.30 w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Chrzanowie. 
(MK)

Aktualizacja 16.11.2009, 14.48