CHEŁMEK. Wypompowali dziesiątki litrów paliwa z tira. Wpadli w ręce policji. Mundurowi sprawdzają, czy nie mają związku z innymi tego typu kradzieżami, które odnotowano w ostatnich miesiącach.

Funkcjonariusze ujęli 25 i 27-letnich mężczyzn, którym zarzucili kradzież 120 litrów oleju napędowego.
- Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 20.30 - poinformowała Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Dwóch sprawców wyłamało wlew do baku ciężarowego volvo i spuściło 120 litrów paliwa. Niewiele później, na placu Kilińskiego, gdzie stał tir, pojawili się stróże prawa. Szybko skojarzyli, że gdy jechali ulicą Piastowską, minęło ich audi A6, którym jechał mieszkaniec Chełmka. Przypuszczali, że delikwent może mieć związek ze sprawą. Nie pomylili się.

Na ulicy Staicha zauważyli podejrzane audi i dwóch mężczyzn. W pobliżu roznosiła się woń paliwa. Ropę czuć było także od jednego z zatrzymanych. Był bowiem oblany paliwem. Funkcjonariusze przeszukali wspomniane audi. W bagażniku znaleźli pusty pojemnik o pojemności 30 litrów.

- Aktualnie ustalamy, co się stało ze skradzionym paliwem oraz czy zatrzymani mają związek z innymi tego typu przestępstwami odnotowanymi nie tylko w Chełmku, ale też w innych miejscowościach powiatu oświęcimskiego - powiedziała Jurecka.
(taj)