TRZEBINIA. 150 małych studentów przyszło do domu kultury “Sokół” na inaugurację drugiego roku akademickiego Małopolskiego Uniwersytetu dla Dzieci.

- Bardzo nas cieszy zainteresowanie dzieci. Przyjeżdżają do nas na wykłady nie tylko z całego powiatu chrzanowskiego, ale nawet z Gliwic, Katowic, czy Bukowiny Tatrzańskiej - wylicza prezes zarządu Fundacji Małopolskiego Uniwersytetu dla Dzieci Jolanta Różowska.

Pierwszy wykład dla młodych studentów dotyczący maszyn liczących poprowadził prof. dr hab. Maciej Sysło. Przywiózł ze sobą wiele urządzeń, dziś już nie używanych, a kiedyś służących ludziom w pracy.

- Przychodzę na wykłady już od ubiegłego roku. Są bardzo ciekawe i zupełnie inne, niż lekcje w szkole - przyznaje 11-letni Wojtek Różowski z Trzebini.

- Takie zajęcia są o wiele ciekawsze, można podyskutować, a na końcu wykładu dotknąć wszystkich tych przedmiotów przyniesionych i prezentowanych przez wykładowców. Takie wykłady są bardzo fajne również przez to, że nie ma tu kartkówek - uśmiecha się 11-letni Maciek Kunert z Trzebini.

W zajęciach mogą uczestniczyć dzieci w wieku 7-13 lat. spotkania odbywają sie dwa razy w miesiącu. Kolejne dotyczyć będą m.in. techniki, dinozaurów, czy sposobów porozumiewania się zwierząt.
(e)