LUDZIE zastanowcie sie co piszecie!!!!!! Wspanialy czlowiek,pomagal harcerstwu ile mogl. Zalem go osobiscie,ulozony ,spokojny dawal co mogl. Skladam kondolencje dla Lucyny. Droga ta jest zle wyprofilowana zapytajcie sie ludzie drogowcow dlaczego tam wynosi samochody na drugi pas jezdni? Adam nigdy nie wariowal!!!!! Adam pamietam ostatnia rozmowe z Toba. Byles OK!!!!!! Ludzie nie oceniajcie jak nie znacie. Pamietajcie w drewnianym kosciele moze wam spasc cegla na glowe.Jeszcze raz wyrazy wspolczucia i adam pamietam o Tobie.

Kierowanie motocyklem wymaga odpowiedzialności. Bardzo podobają mi się kawalkady motocyklistów jadących dostojnie i spokojnie (choć dość szybko). Nie przeszkadzają na drodze, a są ich ozdobą. Niestety jak wszędzie są też szaleńcy, ale są w znacznej mniejszości. Kierowcy samochodów też czasami zagrażają innym, wyprzedzają tam gdzie nie powinni. Nasze drogi są nieprzystosowane do obecnych wymagań i to powoduje prawdziwe zagrożenie. Producenci samochodów i motocykli robią wszystko w celu poprawy bezpieczeństwa, a budowniczy dróg NIC.

do "a" odczep się od alpinistów - ich ginie znacznie mniej niż użytkowników dróg

Ktytykujecie motocyklistów.A dla czego nie krytykujecie np. alpinistów.Przecierz to bardzo niebezpieczne.Gdyby Kukuczka i inni siedzieli w domu na du... to może by dziś żyli.Zginoł bo to kochał i liczył się z tym ryzykiem.Motocykliści (niestety) kochają te jak wy to nazywacie ''maszynki do zbijania''.Ja to rozumiem bo sam to kocham.Nierozumiem natomiast głupoty i brawury tych ,którzy jeżdzą na granicy życia i śmierci.Tych co giną nie z własnej winy jest podwójnie żal.

There: jesteś prawie pewny, że jechał za szybko, ale jesteś w błędzie. Akurat tak się zdarzyło, że widziałem ten wypadek na własne oczy, wierz lub nie. Mógłbym Ci opisać motocyklistę, motocykl, samochód, nawet co gdzie leżało jeśli trzeba (choć wątpię czy jest sens na pełen drastyczny opis) ale zapewniam Cię, że motocyklista jechał zgodnie z przepisami. Sam jestem motocyklistą "drugiej szansy" i uwierz, nie trzeba wiele do śmierci. W moim przypadku zdarzył się akurat cud, ale mogę wspomnieć, że wystarczyło moje 10 (10!) km/h i dziki kierowca wiejskotuningowego Golfa. Shit happens, man. [*]

A co wy myslicie ze ci co jezdza na moto to nie jezdza samochodami nie bronie motocyklistow ale nikt na drodze nie jest swiety i nie mowcie ze motocyklisci to wariaci i lamia parwo a samochodami jezdza sami swieci a co chłopak mial zrobic jesli baba zajechala mu droge tylko trzeba teraz wspolczuc rodzinie a nie jeszcze oczerniac

Każdy śmiertelny wypadek motocyklisty powoduje zażartą, ostrą wymianę zdań między dwoma stronami użytkowników dróg - kierowcami aut i motorów. Wychodzi na to, że jest wielka niechęć między nimi. Ale kto prowokuje to głupie napięcie? Moim zdaniem niestety motocykliści, na pewno nie wszyscy (sama znam kilku inteligentnych), ale większość. To nie domniemania, ale FAKTY widoczne gołym okiem przez wszystkich pozostałych: - jeździcie zdecydowanie za szybko - jeździcie za głośno (poziom hałasu jak na lotnisku - czy was nie obowiązują tłumiki i dopuszczalne normy decybeli?) - łamiecie wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego - jeździcie często nie mając prawa jazdy na motor - na drodze jesteście aroganccy i manifestujecie pogardę dla prawa i innych użytkowników - winnych wypadków szukacie tylko wśród kierowców samochodów - nie wyciągacie żadnych wniosków z zaistniałych tragedii I za co was lubić i szanować?

Nie chcę się wymądrzać,ale wypadki komunikacyjne są nie do uniknięcia były, są i będą.Nawiasem mówiąc, zważywszy na ilość zdarzeń, zaczynam mieć wątpliwości czy to na pewno wypadki.

Prawda taka, że motocyklistów się boją i śmierć motocyklisty robi większe wrażenie. Tyle, że to pijany kierowca jest bardziej niebezpieczny od motocyklisty, nawet tego jadącego z nadmierna prędkością. Poza tym polska to kraj pijaków, pewnie wiele osób tu piszących nie raz jechała "na gazie" dlatego nie piszą w tamtym temacie. Lepiej obwinić motocyklistę, a nie "kolegę" który pije. W tym kraju kto więcej pije ma większy szacunek. A Wy kłóccie się dalej.

To dlatego, że motocyklista nie ma żadnej ochrony to od razu trzeba go uznać niewinnym i świętym? To tym bardziej powinien uważać, a nie szaleć. Jakoś trudno spotkać normalnie jadącego motocyklistę, no chyba, że są godziny szczytu i korki, ale wyjdź wieczorem z domu to sam zobaczysz co się dzieje. Żaden, absolutnie żaden nie jedzie normalnie (niekoniecznie zgodnie z przepisami, ale bez przesady - chodzi o prędkość). Nie mówię, że tylko motocykliści są źli, bo kierowcy innych pojazdów też maja wiele na sumieniu. Też się ścigają, wystarczy popatrzeć co się dzieje, jak ze szkoły w "Fabloku" wychodzą. Tam droga jest fatalna, a dzieciaki jeżdżą jak wariaci bo im tatusie samochodziki dali. I nie porównuj ilu ginie motocyklistów, a ilu kierowców samochodów, bo to jest bez sensu. Po pierwsze samochodów jest z 15 razy więcej niż motocykli, a po drugie motocykliści jeżdżą tylko kilka miesięcy w roku. Ale zobacz sobie na stronie policji ilu ich zginęło od marca do dzisiaj... ponad 100!!! A to tylko trochę ponad pół roku!!! Wkurza mnie jak jakiś motocyklista pisze, że nic złego w tym, że jedzie jak wariat czy obraża tych jeżdżących samochodem. Bo on jeździ motorem to myśli, że jest lepszy czy co? Ktoś napisał żeby kierowcy samochodów patrzyli w lusterka... ale który z nich zdąży zobaczyć motocyklistę jak ten jedzie ponad 200. Nawet jeśli go zobaczy to nie zdąży zareagować. I potem wina kierowcy samochodu, że nie patrzy w lusterko. Niech sobie taki motocyklista siądzie do samochodu i drugi niech jedzie za nim i wtedy niech zobaczy jak szybko zareaguje. Tu trzeba ułamków sekund, a niestety reakcja to czasem nawet 2 sekundy. To kierowca motocykla powinien zachować szczególną ostrożność, bo wie że nie ma żadnej ochrony jak się coś wydarzy, ale lepiej zwalić winę na innych! Tak jest o wiele prościej. Nie obwiniam wszystkich motocyklistów, ale skoro chcecie statystyk to poczytajcie je i zobaczcie ilu ginie przez nadmierną prędkość! Są wyjątki jak wszędzie i nie wszyscy są źli, ale to niestety wyjątki, a powinno być regułą. Taka jest prawda i oszukiwanie się że jest inaczej to tak jakby pozwalanie na to wszystko co się dzieje. Możemy się tu wszyscy kłócić kto ma racje, obrażać jeden drugiego, ale co to da? Gdyby chociaż jeden kierowca (niekoniecznie motocykla) wziął sobie do serca to co tu każdy pisze. Bo rację mają wszyscy i Ci nielubiących motocyklistów i motocykliści i cała reszta. Każdy ma w którymś punkcie rację, tylko żeby każdy kto siada za kierownicą jakiegokolwiek pojazdu pomyślał, zanim ruszy w drogę!

POGORZYCE. W poniedziałek wieczorem pijany kierowca śmiertelnie potrącił idącego ul. Dembowskiego mężczyznę. Potem uciekł z miejsca wypadku. Do tragedii doszło około godz. 21.20 na ul. Dembowskiego w Pogorzycach. Tą boczną drogą, odbiegającą od ul. Szymanowskiego, szedł 36-letni mieszkaniec tej wsi. W pewnym momencie uderzył w niego opel astra. Jak się później okazało za kółkiem siedział 37-letni sąsiad. Nie udzielił pomocy poszkodowanemu, tylko uciekł. - Gdy go zatrzymaliśmy w miejscu zamieszkania, na terenie prywatnej posesji, wydmuchał 1,8 promila alkoholu. Ofiara wypadku zmarła - informuje aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie. Łukasz Dulowski NO I CO ARTYKUL PRZECZYTANY 365 RAZY I NIKT NIE BEJA KIEROWCY SAMOCHODU!!! RAPTEM 3 KOMENTARZ!!!!!!JAKBY NIGDY NIC ...A DO ART. Z MOTOCYKLISTAMI TO JAK ZWYKLE KIEROWCY SAMOCHODÓW MAJA BARDZO DUZO DO POWIEDZENIA!!!!!ZE WARIAT, ZE ZA SZYBKO JECHAL.. A TEN CO JECHAL NAJE...... JAK SZPOK W 3 DU...TO CO ??JEST OK??A ZABIL I JEGO WINA!!! JESTEŚCIE BEZNADZ....

Powiedz mi Pane wszechwiedzący ilu statystycznie ludzi ginie przez motocyklistów a ilu przez kierowców samochodów? Masz racje że wśród motocyklistów są tacy,którzy jeżdzą niebezpiecznie ale nie wszyscy.To wariaci w samochodach zabijają pieszych ,rowerzystów ,motocyklistów a nie na odwrót.To motocyklista ma marne szanse w zderzeniu z samochodem a nie na odwrót.Najwyżej zagniecie błotnik lub złamie zderzak.Pomyśl zanim coś palniesz to naprawde nie boli..

Byłam pierwsza z mężem na miejscu wypadku tego motocyklisty mimo że tętno było nie wyczówalne podjęliśmy reanimacje .Mieliśmy nadzieję,że jak przyjedzie pogotowie to przywrucą akcję serca ...jednak tak sie nie stało. Szkoda chłopaka [*]

SAM DACHOWAŁEM NA TYM FERALNYM ODCINKU DROGI. I NIE JECHAŁEM WCALE ZA SZYBKO. POPROSTU ZAKRĘT ŹLE WYPROFILOWANY NIE JEDEN KRZYŻ JUŻ Z TEGO POWODU JEST... ALE NIKT SIĘ NIE INTERESUJE ŻEBY NA ZAKRĘCIE ZROBIĆ BARIERKI ENERGOCHŁONNE, ALBO CHOCIAŻBY USTAWIENIA JAKIEJS TABLICY TYPU CZRNY PUNKT... A O REMONCIE NAWIEŻCHNI NIE WSPOMINAJĄC. WIĘC POZDROWIENIA DLA ZARZĄDCY DRÓG I SZACUNEK DLA OFIAR ICH CIEŻKIEJ PRACY.

I ZNOWU TO SAMO...I NIE ZMIENIA SIE NIC WZAJEMNE OBELGI, WRZUTY, OSZCZERSTWA,,LUDZIE ALE WY JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI PO CO WOGOLE SIE WYPOWIADACIE???CZY NIE WYSTARCZY PRZECZYTAC I ZIGNOROWAĆ DENNE KOMENTARZE... NIE MOŻESZ POPROSTU WEJŚĆ I NAPISAĆ SPOCZYWAJ W POKOJU PRZYJACIELU... ZAPALIĆ MU ŚWIECZKE [*][*][*] R.I.P

A skąd wy wiecie, że jechał zgodnie z przepisami ? Fakt, wjechała na niego kobieta i to pewnie jej wina, ale jestem prawie pewien, że ten motocyklista nie jechał za wolno. Możecie sobie obrażać innych pisać "puszkarze" czy "wsiadz do poloneza..." bo tylko w ten sposób potraficie się bronić, obrażając innych, bo doskonale wiecie że jesteście wariatami i a niektórzy zabójcami na motorach. Dobrze, że w tych dwóch ostatnich wypadkach zginęli tylko motocykliści a nie ktoś więcej. I zamiast obrażać innych to zacznijcie myśleć, użyjcie czasem wyobraźni i jeździjcie zgodnie z przepisami to nikt nie będzie mówił o motocyklistach "wariaci" czy "dawcy organów". Sami sobie zasłużyliście na taka opinię jaką macie. A co do wyścigów między Chrzanowem a Libiażem to skoro nie widzicie w tym problemu to świadczy tylko o waszej inteligencji i braku wyobraźni. Pewnie jak tam kogoś zabijecie albo któryś z was zginie to też napiszecie że to wina kierowców samochodu albo że jechał zgodnie z przepisami. Śmieszni jesteście i żałośni. Zastanówcie się nad tym co robicie i choć raz pomyślcie o innych!!!

do SCANIA- prosze zastanow sie co mowisz.... ja jadac ta droga 90km/h nie odczuwam ze mogloby mi sie cos stac... a znam osoby, ktore tam jezdza po to zeby "wyprobowac" samochód! Jada ile fabryka dala, grubo ponad setke, wiec nie mow ze droga jest zla... jak jest zakret pojawiaja sie dodatkowe ograniczenia, ktore sa kolejnym zabezpieczeniem....

Zanim wsiądziesz na motor.......pomyśl kogo zostawisz na tutaj...jak przyjdzie ci sie żegnać ze światem... na najbliższym zakręcie...[*] :( i czy warto dla jednej chwili przyjemności...złamać życie tych którzy tu zostaną... bez ciebie już!

Droga 780 to „droga śmierci”. Ciągle na odcinku od Żarek do Alwerni dochodzi do śmiertelnych wypadków. Ile jeszcze istnień ludzkich ta droga musi pochłonąć?. Proszę Zarządcę drogi w imieniu „jeszcze żywych” o poprawę bezpieczeństwa na tej drodze. Przecież ta droga jest ciągle modernizowana i będzie dalej. Może w ramach modernizacji i nieco większych środków dałoby się zmienić wyprofilowanie zakrętów, wzniesień ….itp. Do kierowców z kolei apeluje o rozwagę i nieco wyobraźni! Pomocy !!!!!

Motocykliści i kierowcy aut , rowerzyści , piesi -na drogach powinni być bezpieczni- takie czasy każdemu się gdzieś spieszy , trzeba trochę zwolnić bo widzicie sami do czego to prowadzi-współczuć należy rodzinom i ich bliskim.

kawasaki zzr

to nie kącik zwierzeń ... zginął 33 letni chłopak przez kobietę która zjechała na jego pas a ty piszesz ze policja nie stoi miedzy Libiążem a Chrzanowem ... on nie miał zawrotnej prędkości jechał zgodnie z przepisami wiec gdzie tu sens ?? [*].....;(

Czy ktoś wie czy ten chłopak miał rodzinę - żonę, dzieci?

oj Działkowicz ale ty masz problem... sprzedaj tego poloneza i idź oglądać seriale

Na trasie Chrzanów - Libiąż motocykliści zrobili sobie tor wyścigowy. Osiągają zawrotne prędkości. Od momentu otwarcia wiaduktu ani raz nie spotkałem tam Policji, a jeżdżę tą drogą trzy razy dziennie.

szkoda chlopaka :/:( a jakby mi ktos mogl powiedziec jakim on motorkiem smigal bo z chrzanowa jestem a nie wiem dokladnie kto to byl :( [*][*][*][*][*][*]

moni44 wiem to byl "sakrazm" z mojej strony

a pierdzielicie puszkarze ! Żal mi Was jak i całego kraju, że tak poniżacie nas motocyklistów, że nie wiem co. Puszkarze użyjcie wyobraźni i patrzcie w lusterka to będzie mniej wypadków ! Wina kobiety bo zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się z motocyklistą. Nie znałem go, ale bardzo mi go szkoda :( [*] Smigaj stary po niebieskich autostradach ;( ''Zabija nas to co najbardziej kochamy !''

636 - nie jechał jak szalony! wina leży po stronie kobiety, która wjechała na jego pas! chłopak jechał z dozwoloną prędkością, znałam go, nie był typem osoby szalejącej na drogach, raczej spokojny i opanowany, stosował się do przepisów ruchu drogowego.....Bóg tak chciał....

...[*]... :(((((((

wie ktos cos o wypadku w paitek na europejskiej?

Zanim wsiądziesz na motor.......pomyśl kogo zostawisz na tym świecie...jak przyjdzie ci sie żegnać ze światem... na najbliższym zakręcie...[*] :(

" Tak Krótko Żyłem, a tak żyć chciałem, Bóg tak chciał odejść musiałem..." (*)(*)(*) ;(;(;(

MOTOR -PEWNA ŚMIERĆ!

[*] slabo kojarzylem kolege... niehc ci ziemia lekka bedzie... p.s pewnie jechal jak szalony i dlatego kobieta mu wyjechala na czolowe :/ gdzie ci wszyscy eksperci od oceniania motocyklistow

Co to znaczy to na dole? Imię i nazwisko tego chłopaka ze szpitala czy autora tekstu? :/ Co do wypadku: byłem, widziałem. Szkoda gadać.

napiszcie cos konkretnego z wypadku z piatku

i następna ofiara .....co ta baba ślepa była ???????szkoda chłopaka {*}