Przełom Online
Popił, prowadził tira i skończył jazdę w rowie
CHEŁMEK. Potężna ciężarówka wylądowała w rowie przy ulicy Krakowskiej. Jak się okazało kierujący nią mężczyzna był kompletnie pijany.
Tir zmierzał przez Chełmek w kierunku Libiąża. W pewnym momencie zjechał z szosy i przewrócił się do przydrożnego rowu. Manem kierował 46-letni Stanisław B. z Imielina. Mężczyzna był pijany. W jego organizmie krążyło 2,31 promila alkoholu.
- Tego samego dnia zatrzymaliśmy kolejnego pijanego kierowcę tira. Tym razem jednak w Oświęcimiu - poinformowała w piątek Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej policji.
(taj)
Komentarze
4 komentarzy
Czy Ci kierowcy nie zdają sobie sprawy że są zagrożeniem dla siebie i innych?Powinno się Im odbierać prawa jazdy dożywotnio, a Ci którzy teraz zdają egzaminy powinni się zastanowić chcesz mieć auto i jeżdzić to ze swojego jadłospisu gorzałe wyrzucić do śmietnika!!!!!!!
karac jak za usilowanie zabojstwa!! bez litosci dla takich debili
Pracowałem jako kierowca Tira i aż włos się jeżył jak widziałem jak goście pija stojąc na granicy a za 4 godziny jechali, a co to jest 4 godziny jak po 24 powinni....., teraz granica otwarta to na zajazdach piją odpoczywając, wiecej kontroli TIRÓW!!!!
zamykać debili