Przełom Online
Kardynał Dziwisz nie dojechał
BOBREK. Kardynał Stanisław Dziwisz nie dotarł do tej chełmeckiej wsi, by poświęcić odnowiony ołtarz miejscowego kościoła. W Krakowie zatrzymały go inne obowiązki. Metropolitę reprezentował biskup pomocniczy Jan Szkodoń.
Podczas nabożeństwa, które odprawił, poświęcił odrestaurowane ołtarze, ambonę, a także obrazy Matki Bożej Różańcowej oraz Miłosierdzia Bożego.
- Odnawiamy kościół. Wiele w tej sprawie zrobili też moi poprzednicy Stefan Wyszogrodzki i Stanisław Maślanka - przyznał w niedzielę przed nabożeństwem ksiądz Stanisław Szklany, proboszcz parafii w Bobrku.
Po mszy o godz. 12.30 w świątyni artyści katowickiej Silesii wykonali fragmenty oratorium „Stworzenie świata” Josepha Haydna. Był to koncert w ramach XIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Kameralnej i Organowej.
(taj)
Komentarze
5 komentarzy
i co się czytelniku dziwisz, że nie dojechał Dziwisz!
pojechal na dozynki . fakt.
Lepszy indor w Krakowie, niż kura w Bobrku oj nic nie nauczył się przez lata z MISTRZEM !!!
Inne obowiązki go zatrzymały. Żarty. Gdyby to była Warszawa, czy Kraków byłby dzień wcześniej. Do takich pipidów to jest nie po drodze.
ooo jaki pech i co teraz rozleci sie???