Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Będą utrudnienia na Siennej

19.08.2009 08:59 | 16 komentarzy | 4 882 odsłony | red
CHRZANÓW. Borowcowa doczeka się końca remontu we wrześniu. Z kolei dziury pod wiaduktem na Siennej zostaną załatane w przyszłym tygodniu. Tak przynajmniej zapewnił we wtorek po południu Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.
16
Będą utrudnienia na Siennej
Ulica Borowcowa w remoncie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

CHRZANÓW. Borowcowa doczeka się końca remontu we wrześniu. Z kolei dziury pod wiaduktem na Siennej zostaną załatane w przyszłym tygodniu. Tak przynajmniej zapewnił we wtorek po południu Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.

Mieszkańcy miasta nie mogą się doczekać końca modernizacji ulicy Borowcowej.
- Jazda po niej to tragedia - mówią.

Żuradzki uspokaja:
- Pierwsze fragmenty asfaltu już położono. W kolejny dniach pojawią się następne i następne. Wykonawca ma czas do końca września. Na razie nie przewidujemy niespodzianek, inwestycja powinna zakończyć się w terminie - mówi.

Przy tej okazji dyrektora PZD zapytaliśmy o fatalny stan nawierzchni na fragmencie ul. Siennej w Chrzanowie. Pod wiaduktem (w stronę ul. Podwale) dziury od wielu tygodni dają się bowiem we znaki kierującym.

- Już wielokrotnie je łataliśmy, ale kostka, która jest podbudową nawierzchni asfaltowej, sprawia, że wciąż wypadają na nowo - wyjaśnia Żuradzki. Zapewnia, że tym razem robota będzie wykonana profesjonalnie. - Zerwiemy podbudowę i położymy wszystko od nowa. Potrzebujemy na to dwa dni - mówi.

Prace pierwotnie planowano na najbliższy weekend. Ostatecznie przesunięto je o tydzień.
- Roboty zaczniemy najprawdopodobniej w piątek po południu i zakończymy w sobotę - mówi Żuradzki.
Wyjaśnia, że przejazd pod wiaduktem na ten czas będzie musiał być zamknięty.
- Będziemy to uzgadniać z policją i innymi służbami. W nocy z piątku na sobotę oraz w sobotę do południa będzie przejazd. Asfalt zerwiemy w piątek, wykonamy podbudowę, a dzień później położymy nową nawierzchnię - kończy Żuradzki.
(taj)