Przełom Online
Pożar budynku mieszkalnego w Chełmku. Ludzie przez okna wyrzucali ubrania i książki
W piątek, po godz. 12 w budynku przy ulicy Ofiar Faszyzmu pojawił się czarny dym. Chwilę później ogień zajął dach obiektu. Mieszkańcy w pośpiechu ratowali dorobek życia.
- Początkowo myśleliśmy, że to z komina, dopiero potem pojawił się ogień na dachu jednego z mieszkań – opowiada Kamil Bąba, mieszkaniec Chełmka.
Lokatorom udało się wynieść najpotrzebniejsze rzeczy. Przez okna wyrzucali ubrania i książki, wynosili sprzęt AGD, łóżka i stoliki. Nikomu nic się nie stało.
Na miejscu pierwsza pojawiła się policja, po 15 minutach przyjechała jednostka Straży Pożarnej z Oświęcimia, następnie Ochotnicza Straż Pożarna z Chełmka.
- Z tego, co nam wiadomo, w budynku zameldowanych było 8 osób, mieszkało na pewno o wiele więcej. Istnieje jeszcze realne zagrożenie, że strop się zapadnie - powiedział st. Kap. Henryk Jurecki z Powiatowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.
W zniszczonym budynku znajdowało się sześć gminnych mieszkań. Kilka lat temu była tu plebania.
Policja ustala przyczyny pożaru.
Paulina Łysak
Komentarze
16 komentarzy
do komentarza ~...: jesli jestes rzecznikiem OSP Chelmek to sie podpisz nazwiskiem. Obwiesiles tym Twoi postem wszystkie mozliwe fora i jak tak dalej pojdzie to Ci zabraknie nickow. My wszyscy wiemy co to jest OSP i ze Ci jadacy zwykle do zdarzenia to ochotnicy i mamy, jako mieszkancy do nich wielki szacunek, wiemy tez , ze Oni za to pieniedzy nie biora. Pytanie bylo bardzo proste "Oktorej godzinie pojawilisie na miejscu zdarzenia . Chodzi o OSP Chelmek. "Sliwka 1982: pika23. Dla obrony starżaków dodam, że pierwsze zdjęcie, które zrobiłam z pożaru, gdy nadjeżdzała staż pożarna, było to o 13:08!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" Rozumiem , ze pani Paulina Lysak byla na miejscu zadarzenia i skoro okreslila tak dokladnie czas przyjazdu Strazakow z Oswiecimia to potrafi napisac o ktorej dodladnie pojawila sie OSP chelmek. pozdrawiam jan matlak
do komantarza pika23 po pierwsza to straz nie przyjechala bez wody bo po kazdej akcji auta sa napelniane woda i stoja w remizie przygotowane do akcji a do reszty osob to strazacy OSP to nie jest zawodowa straz pozarna to sa OCHOTNICY ludzie ktorzy pracuja poswiecaja swoj wolny czas na pomaganie !! i nie dostaje za to zadnej pensji w momencie kiedy straz z oswiecimia juz jedzie to OSP dopiero dostaje sygnal i strazacy ochotnicy zbieraja sie w remizie i jada do POMOCY . Latwo sie mówi ale ci ludzie poswiecaja swoj czas chociaz nie musieli. Ciekawe ktora z osob sie wypowiadajacych zadzwonila do osp.
Pani Paulo 79 za park Druch , Burmistrz juz sie zabral , ale nie mysle , ze bedzie mial czas na zabezbieczanie waszych dzieci , bo musi popracowac nad Radnymi . W ramach rewilityzacji centum Chelmka postanowil sprzedac zamkniety budynek zlobka przy Brzozowej. Jak narazie ma zgode tylko pieciu Radnych /dwoch z Gorzowa , dwoch z Bobrku i jeden z Chelmka./ To troche za malo, a cena budynku bardzo przystepna. Po rozwaleniu Kortow tenisowych powstanie fontanna i bedzie wody pod dostatkiem na kazdy /nie tylko szkoly / pozar pozdrawiam jan matlak
Paula 79 , pika 23 ,cos w tym jest , to oczym piszecie . Oto wypowiedz starszego mieszkanca Chelmka. "straż w Chełmku to jest kilku młodych fascynatów - a reszta i to z 80 % to faceci do dekoracji i biesiad i taka jest prawda - no i te mundury to ma i Burmistrz, byli Burmistrzowie - i reszta towarzystwa biesiadnego - tu nie chodzi o gaszenie - a włąściwie to chodzi ale o gaszenie ;pragnienia :D jak jeszcze działal Maca to jeszcze to jakoś działalo - bo chłopisko był kierowcą - jak wsiadał do samochodu to nieraz sam i ktoś sie znalazł do gaszenia - a teraz to takich nie ma." Teraz juz wiem dlaczego sa tak blisko Domu Pamieci Baty. To to sie nie moze spalic. jan matlak
a najlepsze,że wsyztkie hydranty w Chełmku były zamknięte i Straż nie miała czym gasić pożaru skandal!!!! apel do Pana Burmistrza nie za park prosze sie brać lecz za nasze bezpieczeństwo strach pomyśleć gdyby palił sie budynek np. gimnazjum... a w srodku byłyby dzieci......
Pani Paulino , ile pozniej, no i czy to prawda ,ze bez wody? jan matlak
pika23. Dla obrony starżaków dodam, że pierwsze zdjęcie, które zrobiłam z pożaru, gdy nadjeżdzała staż pożarna, było to o 13:08!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Według informacji, które uzyskałam od dowodzącego akcją, Powiatowa Straż Pożarna w Oświęcimiu przyjeła zgłoszenie o 12:53, na miejscu była o 13:07, tak więc strażacy przyjechali na miejsce, nie po 15 minutach, a po 14!!! Za tą minutową pomyłkę przepraszam. Faktycznie strażaków z OSP wiadomość o pożarze zastałą w różnych miejscach - w pracy, domu, dlatego przyjechali później. Paulina Łysak
Uważam że remiza strażacka OSP Chełmek powstała dla imprez biesiadnych a nie do gaszenia pożarów.W normalnej dużej aglomeracji straż pożarna reaguje najpózniej w ciągu 15 minut nadmieniam zgłoszenie o pożarze nastąpiło o godzinie 12.53 a straż pożarna przybyła na miejsce pożaru o godzinie 13.30 i bez skoordynowanej akcji,wozy strażackie bez wody- co widać zresztą na wyżej pokazanym zdjęciu.Sama policja krzyczała gdzie jest ta straż!!!!! KOMENTARZ DODANY PRZEZ ŚWIADKA ZDARZENIA!!!!!!!
do autora tego artykulu Pani Pauliny Lysak Prosze o ustosunkowanie sie do komentarza pika 23 i Apaa, bo wyglada , ze Pani pisze nieprawde. Jesli komentarze Kamila , pika23 Apaa i Pana Kamila Baby sa prawdziwe ,to to jest jeden SKANDAL. pozdrawiam jan matlak
bo w osp nie mają całodobowej służby druhowie. Wogule nie mają. Ale zgadzam się z motilo PSP z Oświęcimia ma trochę daleko i możnało samemu powiadomomic OSP Chełmek np. dzwoniąc do komendanta jednostki czy załączyc syrenę.
A z moich a właściwie naszych informacji wiadomo że nasza kochana straż przyjechała nie po 15 czy 30 minutach tylko po 45!!!!!!!!!!!!to jeszcze policja czekała na nich 20 min!!!!!! I jak tu się przyjeżdza na akcje bez wody!!!!!
z moich źródeł wiadomo to OSP Chełmek nie miało nikogo z ludzi w budynku straży pożarnej i dlatego tak długo to trwało
popierwsze PSP Oświecim ma troszke daleko. a po drugie można bezpośrednio samemu powiadomić OSP Chełmek... Nie wiadomo kiedy był telefon do PSP i czy OSP się szybko zebrało czy jak ślimoki...
Współczuje tym ludziom stracili dorobek życia .
Straż przyjechała na miejsce po 30 minutach...a nie 15! gdyby od razu zareagowali co najmniej jeden dom by był ocalony!!