Przełom Online
Oberwana rynna groziła przechodniom
CHRZANÓW. Przez trzy godziny w środę rano wjazd na Aleję Henryka od strony ulicy Mickiewicza był zamknięty. Strażacy zabezpieczali obluzowaną rynnę na budynku komendy policji.
Akcja trwała od godz. 7 rano do godz. 10.16. W tym czasie kierowcy, jadący od strony ronda, kierowani byli na objazd ul. Ogrodową, i dalej Dobczycką.
- Obluzowały się haki i istniało realne zagrożenie, że rynna może spaść wprost na chodnik. Na prośbę policji zabezpieczyliśmy ją – mówi Wiesław Smoleń z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
W tym celu użyto wozu strażackiego z podnośnikiem. Akcja wzbudzała zainteresowanie wielu przechodniów.
(AJ)
Komentarze
6 komentarzy
Z tego co wynika to było zagrożenie zycia lub zdrowia ludzkiego. Później jakby urwała się rynna to wtedy by s zły komentarze o tym że nikt z tym nic nie zrobił. Strazacy są właśnie od tego żeby chronić życie lub zdrowie ludzkie.
do alana: jak Ci taka rynna spadnie na głowę to pewnie zaczniesz inaczej pojmować bezpieczeństwo
Budżet państwa, a potem strażacy nie mają pieniędzy na paliwo!
dobrze wiedziec....-,-
U mnie też rynna sie poluzowała,chyba ratrzeba zadzwonić po straż,może przy okazji wysprzątają mi podwórko.Bezsens.Chyba jest jakaś osoba odpowiedzialna za stan tego budynku?Naprawa takiej rynny to przypuśćmy koszt 100 zł,a wezwanie zastępu ze zwyżka na 3 godziny?Pewnie 10 razy więcej i kto za to płaci?
wowww..ale sensacjaaaaa...jestem pod duzym wrazeniem ,ciekawe czy na tvn-enie beda o tym mowic :)