Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Autobus z Ukraińcami wywrócił się na autostradzie

26.07.2009 13:14 | 6 komentarzy | 8 052 odsłon | red
W niedzielę, około godz. 3.30, autokar przewożący obywateli Ukrainy wjechał na autostradzie A4 do przydrożnego rowu i przewrócił się na lewy bok. Karetki pogotowia odwiozły do chrzanowskiego szpitala w sumie 9 osób. Kilkudziesięciu obcokrajowców trafiło do świetlicy Domu Ludowego w Grojcu.
6
Autobus z Ukraińcami wywrócił się na autostradzie
Autokar z Ukraińcami wpadł do rowu na autostradzie A4, na wysokości Grojca i Zalasu. Fot. Michał Łuszczek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W niedzielę, około godz. 3.30, autokar przewożący obywateli Ukrainy wjechał na autostradzie A4 do przydrożnego rowu i przewrócił się na lewy bok. Karetki pogotowia odwiozły do chrzanowskiego szpitala w sumie 9 osób. Kilkudziesięciu obcokrajowców trafiło do świetlicy Domu Ludowego w Grojcu.

Mł. bryg. Roman Głownia z PSP w Chrzanowie, koordynujący na początku akcję ratunkową, informuje, że do wypadku doszło na pasie autostrady A4 z Krakowa do Katowic, na granicy Grojca i Zalasu. Niewykluczone, że kierowca mógł przysnąć.

Autokarem marki Mercedes, należącym do niemieckiego przewoźnika, podróżowało 47 pasażerów. Pochodzą z różnych części Ukrainy. Od poszkodowanych dowiedzieliśmy się, że autobus wyruszył z Doniecka, następnie dotarł do Lwowa, po minięciu Krakowa kierował się w stronę naszych zachodnich sąsiadów. Obywatele Ukrainy zmierzali do różnych części Niemiec. Jedni w celach zarobkowych, drudzy jako turyści, a jeszcze inni, by ułożyć sobie nowe życie.

- We Lwowie mieszkałam 35 lat. Za granicę jadę na stałe, na swój ślub z Niemcem – mówi Olga Czajkowska. - Obudziłam się, gdy uderzyłam głową w coś twardego. Wokół było ciemno. Autobus leżał na boku. Drzwi znajdowały się w suficie. Wyszłam przez nie na zewnątrz – relacjonuje.

Karetki przetransportowały do chrzanowskiego szpitala 6 osób, w tym 13-letnie dziecko. Reszta pasażerów trafiła do świetlicy Domu Ludowego w Grojcu. Tutaj dostali gorącą herbatę i kawę. Po jakimś czasie trzy osoby zaczęły się skarżyć na bóle, m.in. pani Olga. Pogotowie zawiozło je na badania do lecznicy. Obecnie wszyscy Ukraińcy, podróżujący autokarem (47 osób), przebywają już w Grojcu.

Dwóch kierowców jest przesłuchiwanych przez policję. Olga Czajkowska chwali polski personel medyczny za udzielenie fachowej pomocy. Dziękuje strażakom, a zwłaszcza mieszkańcom Grojca, za opiekę. Panie z koła gospodyń wiejskich przygotowały kanapki, ugotowały żurek z kiełbasą, na obiad podadzą zupę. Poszkodowani są na miejscu pod stałą opieką lekarki Jadwigi Kopaczki z Grojca. Czekają, aż przyjedzie po nich inny autokar. Obecnie przekroczył już polsko-niemiecką granicę. Do Grojca może dotrzeć najwcześniej około godz. 15-16.

W akcji ratowniczej brało udział 14 zastępów straży pożarnej z powiatu chrzanowskiego i powiatu krakowskiego. W Grojcu cały czas czuwają nad poszkodowanymi miejscowi strażacy ochotnicy.

Dla kierowców natomiast najważniejsza informacja jest taka, że na autostradzie, w miejscu wypadku, ruch jest płynny.

Burmistrz Alwerni Jan Rychlik jest w ukraińskim mieście Jaremcze. Został już poinformowany, że pod jego nieobecność w gminie Alwernia przymusowo goszczą obywatele tego kraju.
Łukasz Dulowski