Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Wiadukt gotowy, ale trzeba poczekać

26.06.2009 17:29 | 15 komentarzy | 6 730 odsłon | red
CHRZANÓW KROCZYMIECH. Wiadukt nad torami w Kroczymiechu jest już gotowy. Drogowcy montują ostatnie znaki. Od soboty rozpocznie się oczekiwanie na decyzję komisji nadzoru budowlanego, która dopuści go do ruchu. To czekanie może potrwać nawet kilka tygodni. Ile? Okaże się po niedzieli.
15
Wiadukt gotowy, ale trzeba poczekać
Czesław Bucki z Chełmka, jako jeden z pierwszych przejechał rowerem po nowym wiadukcie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

CHRZANÓW KROCZYMIECH. Wiadukt nad torami w Kroczymiechu jest już gotowy. Drogowcy montują ostatnie znaki. Od soboty rozpocznie się oczekiwanie na decyzję komisji nadzoru budowlanego, która dopuści go do ruchu. To czekanie może potrwać nawet kilka tygodni. Ile? Okaże się po niedzieli.

- Zmieściliśmy się w terminach. Próby techniczne są zakończone. Ten wiadukt posiada nośność klasy A, czyli najwyższej i przetrwa przynajmniej 60 lat – zapewnia kierownik budowy Daniel Łakomiec z chrzanowskiej formy „Mosty”, która wykonała obiekt.

Do czasu decyzji komisji wiadukt jest zamknięty. Ale już chodzą po nim piesi, jeżdżą rowerzyści, a czasem, auta wymijają slalomem barierki. O ile piesi i rowerzyści są traktowani przez dozór wiaduktu z pobłażaniem, to kierowcy już nie. I sporo ryzykują narażając się na mandat.

Czesław Bucki przyjechał rowerem do Chrzanowa z Chełmka.
- Dobrze się na ten nowy wiadukt wjeżdża, bo podjazdy są długie i łagodne. Wreszcie nie muszę czekać na zamkniętych rogatkach, bo do Chrzanowa pedałuję na zakupy często – powiedział rowerzysta.
(B)