Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Ogień na dachu i woda w piwnicy

24.06.2009 16:12 | 0 komentarzy | 4 522 odsłony | red
W Libiążu zapalił się od uderzenia pioruna dach domu, w Trzebini zalało piwnice i garaże. To efekt wtorkowych burz i opadów deszczu. Tymczasem synoptycy nie zapowiadają słońca w najbliższych dniach.
0
Ogień na dachu i woda w piwnicy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W Libiążu zapalił się od uderzenia pioruna dach domu, w Trzebini zalało piwnice i garaże. To efekt wtorkowych burz i opadów deszczu. Tymczasem synoptycy nie zapowiadają słońca w najbliższych dniach.

Młodszy brygadier Piotr Filipek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Chrzanowie, informuje, że we wtorek wieczorem strażacy pojechali na ul. Zwycięstwa w Trzebini, gdzie wypompowywali wodę z podtopionej piwnicy. Po godz. 23 trzy zastępy pognały zaś na ul. Rolną w Libiążu. Walczyły z pożarem poddasza w domu jednorodzinnym, który powstał od uderzenia pioruna. W środę rano strażaków poprosili o pomoc właściciele zalanych garaży przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini.

- Pracujemy w stanie podwyższonej gotowości, czyli na zmianie jest po prostu więcej ludzi. Monitorujemy na bieżąco meldunki od służb wojewódzkich – mówi mł. bryg. Filipek.

Przypomina, że w przypadku długotrwałych opadów najbardziej mogą być zagrożone gminy nadwiślańskie: Alwernia i Babice. Jednocześnie uspokaja, że na razie Wiśle brakuje do stanu alarmowego około dwóch metrów. Sytuacja może się jednak radykalnie zmienić, gdy przepełnione zbiorniki retencyjne zaczną spuszczać wodę.
Łukasz Dulowski