Przełom Online
Po co była ta sesja?
OPINIA. Do dziś zastanawiam się nad efektami nadzwyczajnej sesji w Libiążu, którą zwołano na wniosek sześciu opozycyjnych radnych: Andrzeja Olszowskiego, Grażyny Poznańskiej, Stanisława Benio, Dariusza Derendarza, Tadeusza Bogacza i Tadeusza Kozuba. Bo przyznam, że pozostał mi po niej głównie niesmak.
Moim zdaniem nie zrealizowano zasadniczego punktu nadzwyczajnej sesji, zapisanego w punkcie drugim: „informacja burmistrza na temat problemów finansowych gminy Libiąż - przyczyny i skutki dla mieszkańców”. W tym punkcie dowiedzieliśmy się tylko tyle, że sytuacja w gminie jest trudna, ale nie tak zła, jak twierdzi opozycja. Ale tego można było dowiedzieć się z prasy już dwa tygodnie temu.
Nie podoba mi się, że opozycja nie „docisnęła” burmistrza szczegółowymi pytaniami, najwyraźniej licząc, że ten – mając świadomość powagi sesji nadzwyczajnej - sam „zacznie mówić”. Jak widać przeliczyli się. Nie podoba mi się też postawa burmistrzów, szczególnie Jacka Latki i Marii Siudy, którzy po prostu nie chcieli odpowiadać. A przynajmniej ich wypowiedzi sprawiały takie wrażenie.
Przeczytałam komentarze internautów dotyczące wtorkowej sesji. Według mnie baty, jakie za zwołanie sesji zebrała opozycja nie są zasłużone. Fakt, że mogła zadać więcej konkretnych pytań, ale były i takie momenty, gdy sesja przypominała salę rozpraw, na której prokurator (w tej roli opozycja) otrzymując mało konkretną odpowiedź, starał się formułować ją na różne sposoby. Oczekiwanego efektu i tak nie było.
„Płacimy wszystko. Dochody za pięć miesięcy zrealizowano w 45 procentach, wydatki w 43 procentach, więc te wskaźniki nie są alarmujące. Ulice są posprzątane, kosze wywiezione… Ale skoro kiedyś zaciągało się kredyty to teraz trzeba żyć skromniej” – skwitował Latko.
Co to „skromniej” oznacza dla mieszkańców, już jednak nie dowiedzieliśmy się. A wydawać by się mogło, że i miejsce, i czas jak najbardziej sprzyjały przekazaniu takiej informacji.
Grażyna Kaim
Komentarze
30 komentarzy
ZORGANIZUJMY W LIBIĄŻU POCHÓD DZIEWIC. PRZYNAJMNIEJ LIBIĄŻ BĘDZIE W TELEXPRESIE.
Wyleczony z dymokracji-polecam wieczorem melisę w expresie ugasi pragnienie i ukoi nerwy. Zdrowia.
TYLE WASZE CO PONARZEKACIE. JA TO MAM GDZIEŚ. POPROSTU NIE WARTO SIĘ DENERWOWAĆ. ODEJDĄ CI PRZYJDĄ NOWI I NIC SIĘ NIE ZMIENI. KORYTO PRZYCIĄGA JAK MAGNES.
ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO PRZYŁĄCZENIA ŻAREK DO MIASTA KRAKÓW.
Panie były radny obecny na sesji. Tu nie trzeba okrągłych stołów lecz zarządzania kryzysowego. A swoją drogą w której kadencji był Pan radnym? Może jest Pan jednym z tych, którzy grzecznie podnosili rączkę za kredytami na nietrafione inwestycje?
No nareszcie...kończy sie pływanie w metnej wodzie..21 radnych razy 600 zł, plus komisje razy 12- to ile? Dołóżmy obsługe rady, pieniążki przewodniczacych- zrobi się niezła kwota- dać im bilet na dojazd na sesje i zobaczymy ilu kandydatów będzie na jedno miejsce radnego w przyszłych wyborach?Po co nam dwóch wice burmistrzów?poco skarbnik, który nie umie trzymać reki na portwelu?I zarobki- kochani nie macie krzty odwagi cywilnej i swojego honoru- psy szczekają a karawana jedzie dalej- nie umiecię się przyznac, ze jestescie nie udolni, nie umiejacy zarz adzac organizmem składajacym się z prawie 30 tys. komórek.To nie uśmiech nr 8 na spotkaniach z kołami gospodyń wiejskich- tu trzeba pokazac wiedze i umiejetnosc zarządzania w czasie kryzysu..jak byliscie słabymi sztygarami takimi jestescie zarządzającymi- trzeba chyba rozejrzec się za kamaszami górniczymi..ale czy was beda chcieli w PKE?
Co do sensu zwołania nadzwyczajnej sesji mam wątpliwości.Opozycja przedstawiła ogólnikowo swoje pretensje - zarzuty , zaś Burmistrz i zastępcy też ogólnie składali wyjasnienia i udzielali odpowiedzi zapewniając , że szczegóły zostaną przedstawione na poniedziałkowej sesji.Myślę , że wszyscy powinni usiąść przy tzw."okrągłym stole" i wypracować model polepszenia sytuacji Gminy .
Do Libiążanina. Dobrze. Dziękuję. To były hasła do przemyślenia. Zamiarem jest sprowokowanie do szerszej dyskusji, szerszego grona mieszkańców, a może nawet nasze władze samorządowe? A co z pozostałymi wątkami? Jak Szanowny Pan uważa? Pani Redaktor! A może by jakis specjalny dział poświęcony wymianie tych poglądów utworzyć?
Zwołanie tej sesji miało sens. Po pierwsze mieszkańcy otrzymali informację, że są radni którym nie jest obojętne to co w gminie wyprawia burmistrz.Po drugie mieszkańcy już wiedzą, że burmistrz nie ma pomysłu na rozwiązanie problemów finansowych, które on i jego poprzednik spowodowali. Potrzecie mieszkań cy zobaczyli prawdziwą twarz burmistrza i jego zastępców czyli buta, arogancja i niekompetencja.jak kropla drąży skałę tak wali się ten cukierkowy obraz władców Libiąża.Szkoda tylko, że my mieszkańcy i nasze dzieci musimy za to wszystko zapłacić.
Do myśliciela. Chyba z tym myśleniem Szanowny Panie nie za bardzo., bo otóż właśnie dla człowierka zarabiającego 1000 zł. 100 zł mniej to jest bardzo dużo i to wygląda tak jakby ktoś odbierał jemu chleb. Jest to po prostu granica ludzkiej egzystencji!!!. 2000 zł. to też nie cuda, a odbierając im 200 zł. też może znacznie obniżyć ich poziom życia, zresztą nie wiadomo na ile osób te 2000 zł. miałoby przypadać. Dlaczego niewinni mieliby płacić za czyjąś nonszalancję? Redukcje owszem, ale zrobić to z głową, tam gdzie naprawdę jest przerost asdministracji i gdzie ewidentnie od strony merytorycznej można zaoszczędzić na tym etacie (etatach). I jeszcze jedno nie wyobrażam sobie redukcji w podległych urzędowi instytucjach bez rozpoczęcia tego procesu u najbardziej winnego zaistniałej sytuacji czyli w Urzędzie. Natomiast co do pomysłów na wyjście z tej sytuacji to jeszcze raz powtarzam burmistrzowi i reszcie bardzo dobrze się płaci za to i to oni powinni tu sypać pomysłami jakl z kapelusza. Spytajcie się pracowników instytucji podległych urzędowi jekie im dopiero stawiają wymagania, a sami nie spełniają powierzonych sobie zadań. Jak przychodzili do nich ludzie z konkretnymi pomysłami to ich spławiali, a terz raptem czekają na sugestie lub gotowe rozwiązania. Rady to napewno można im jednej udzielić: przed wydawaniem każdej kolejnej złotówki obejrzeć ją z każdej strony i dobrze się zastanowić na co ją wydać.
Jedyną osobą w gminie z woli wyborców do przedstawienia planu oszczędności lub redukcji zatrudnienia jest burmistrz. Dziwi mnie atak natych radnych, którzy upublicznili dziadostwo w Libiążu. A co ze sprawcami bałaganu, a mieszkańcy my wszyscy poniesiemy konsekwencje. Jak brało się kredyty to bawilisię wybrańcy. Dziś wszyscy będą płacić. Gdzie jest Arkit? Ile zarabia Latko, Siudowa, Ile spokojnych stanowisk obsadzili ludzie z układu? Zwolnić to towarzystwo.
Opozycja zachowuje się najnormalniej w świecie. Tylko burmistrz zagadkowo milczy jakby wygrał w lotto.
Narzekanie i szukanie winnych jest naszą cechą chyba narodową. Może jednak lepiej by było, gdyby wszyscy zabrali sie za myślenie, uruchomili szare komórki i zastanowili się jak wyjść z tego ambarasu. Słuszna jest mobilizacja Dextera - kierowana do Pani Skarbnik. Dosyć wzdychania, łapania się za serduszko - czas do roboty! Czas na konkretne propozycje finansowe! Np. Jest ok. 23 mln wydatków na wynagrodzenia. Liczę, że obejmuje to ogółem ok. 600 osób, albo i więcej! Czy nie można by Panie Burmistrzu! Pani Skarbnik! spotkać się z załogą i zapytać o możliwość zgody wszystkich pracowników na okresowe obniżenie wynagrodzenia? Obniżenia proporcjonalnego do wysokości aktualnego wynagrodzenia! np. do wysokości 1000 zł - obniżenie o 100 zł, do 2000 zł - o 200 zł, powyżej 4000 zł - o 500 zł. lub coś w tym rodzaju! Przedstawiciele załogi - do dzieła! Może to Wy zaproponujecie? Ciekawe ile by to dało w skali roku? Może ok. jednego miliona albo i więcej? Myślę, że załoga by lepiej to przyjęła niż drastyczna redukcja zatrudnienia, chociaż znów godzę się z Dexterem, że przerost zatrudnienia jest bardzo widoczny, szczególnie w jednostkach podległych Burmistrzowi i w samym Urzędzie też. Ciekawi nie czy sprawa likwidacji Straży Miejskiej - zatrudniającej 10 pracowników nie jest wstępem do podjęcia i otwarcia drogi do przeprowadzenia zwolnień grupowych w Urzędzie? Służby finansowe Urzędu mogą być spokojne - bardzo sprytnie przeprowadzone wybory przedstawicieli załogi - dwie osoby - będą bronić swoich do upadłego! Ich to nie dotknie! I na tą chwilę jeszcze jedna sprawa. Sesja nadzwyczajna. Z rozmów na ten temat wynika, że opozycja "dała plamę". Też się zastanawiam po co ona była? Sądzić by można było, że padną jakieś konkrety! propozycje! że np. radni zachęcą Pana Burmistrza do działań swoim przykładem i powiedzą - chcemy obniżenia naszych diet! zawieszenia ich na parę miesięcy! zmniejszenia wynagrodzeń przewodniczących! zmniejszenia kosztów obsługi rady! dajemy swoim postępowaniem przykład - bo też się do tego stanu w jakiś sposób przyczyniliśmy! mobilizujemy burmistrzów! I co? I nic! Cisza jak makiem zasiał! Lepiej narzekać i wieszać psy na Burmistrzu! Jest jeszcze wiele innych spraw, może jeszcze się nimi podzielę. Uważam, że można by wiele zrobić, naprawić ale trzeba trochę więcej chcieć! Trzeba dobrej woli ze wszystkich stron! że nie należy sięgać po prymitywne sposoby rozwiązywania problemu!
Po 3 latach dotychczasowy "niemowa" radny Benio nagle miał na sesji wystąpienie i to krytyczne - jaka odwaga.
O ile mi wiadomo Pani Burmistrz Siuda nabyła prawa emerytalne , to co jeszcze robi w Urzędzie?
Zamiast brać kolejny kredyt to może Szanowna Pani Skarbnik ruszy trochę głową i zainteresuje się tematem Obligacji... Od września na Giełdzie Papierów Wartościowych rusza rynek obrotu obligacjami na podobnej zasadzie jak akcjami.Można by wypuścić obligacje 2; 5 lub 10 letnie a z pieniędzy zebranych z ich sprzedaży sfinansować długi i inwestycje wynikające z programów unijnych ( wkład własny do inwestycji ). Coraz więcej miast w Polsce idzie w tym kierunku wypuszcza obligacje. Jest to o wiele mniej kosztowne niż komercyjne kredyty... To jedno, a razem z tym powinna iść restrukturyzacja Urzędu i podległych jednostek ( nie od dziś wiadomo, że jest przerost zatrudnienia w UM i nie które osoby nie mają co robić tylko kawusia, ploteczki i serfowanie w necie...). Chyba w tym celu był robiony wewnętrzny Audyt... W szkołach też można trochę przewietrzyć etaty... Dzieci z każdym rokiem jest mniej, a stan etatowy nauczycieli bez zmian ( nie tykalna działka Pani v-ce burmistrz Siudy ).Kiedyś w UM były tylko 2 stanowiska kierownicze i było OK, ateraz? Co nie które osoby już dawno powinne być na emeryturze, a dalej "udają" że pracują...Na stanowiskach kierowniczych są osoby bez wymaganego wykształcenia, bez pojęcia o obowiązkach jakie do nich należą. Szkoda że Audyt nie został dokończony i niema możliwości by był ogólnie dostępny. Wtedy co nie którym by się oczy ze zdziwienia szeroko otworzyły...
Ja słyszałem, że z inwestycjami gminnymi działy się dziwne rzeczy, dla przykładu mogę podać, że drzewa do nasadzeń w parku były źle dobrane i wymagają podlewania, co się nie stosuje w parkach - jest to błąd w warunkach przetargu - ktoś powinien za to wylecieć! Druga rzecz, że kamień wybrany do budowy fonntany to piaskowiec, który się do fonntan nie nadaje, bo się rasuje - spowoduje to, że za kilka lat będzie potrzebna odbudowa fontanny i kolejne pieniądze. Kto tam pracuje w tym Urzędzie - wstyd! A co do straży miejskiej, to jej likwidacja spowoduje znaczne obniżenie bezpieczeństwa, gdyż policja jak każdy wie najgorzej działa właśnie w libiążu - aż strach pomyśleć co może czekać mieszkańców!!!
Zgadzam sie z opinia p. redaktor o pozytywnym aspekcie zwolania przez opozycje nadzwyczajnej sesji z powodu bardzo zlej sytuacji finansowej Libiaza i jednoczesnie zgadzam sie, ze opozycja nie wykazala dosc determinacji dazac do uzyskania wyczerpujacych odpowiedzi na zaistniala sytuacje. Najwazniejsze jest to, ze wreszcie radni oficjalnie zaprotestowali przeciwko tak beztroskiej logice wydawania pieniedzy. Czytalem komentarze mowiace o przedstwianiu pomyslow na rozwiazanie zaistnialej sytuacji i chcialbym powiedziec, ze po pierwsze- zarzad i burmistrzowie maja placone olbrzymie pieniadze z naszych nierzadko ciezko zapracowanych pieniedzy na podatki aby nie doprowdzali do takich sytuacji, ba - aby dzialali z wyprzedzeniem nie dopuszczajac do takich klopotow, nie wspomne juz o dzialaniu prorozwojowym Miasta i Gminy. Niech udowodnia nam ile miasto zyskalo w ciagu tych dziesieciu lat dzieki powstaniu parku kilku skwerkow itp., itd. Chcialbym tez dowiedziec sie czy to prawda, ze miasto wzielo kredyt na splate odsetek od kredytow, jesli tak, to jest to zgroza. Po drugie- wiem, ze dosc duzo projektow (czesto dorych) skierownych bylo do urzedu, a jakos nie slyszalem o wdrozeniu w zycie chocby jednego (jezli taki sie zdarzyl to niech podadza), moze dlatego ze nie z tej opcji. Tak wiec realne pomysly na okreslone rozwiazania to powinni miec burmistrz i reszta, chyba ze sie nie nadaja na swoje stanowiska. Nadszedl czas korzystania z funduszy unijnych. Mozna byloby realizowac projekty, ktore sa niezbedne i wazne dla mieszkancow Miasta i Gminy, niestety Libiaz ta szanse stracil, a my mozemy tylko p[rzygladac sie innym.
...mam inne zdanie na ten temat... ale o tym wkrótce....
Pomysł likwidacji straży miejskiej jest jak najbardziej TRAFIONY. Chrzanów, Trzebinia zlikwidowały i jakoś przestępczość tam nie wzrosła a i nie słyszałem aby jakiś bezdomny pies kogoś pogryzł. Jeżeli SM kosztuje rocznie 580 tys. to ona powinna również odpowiednią kwotę do budżetu miasta odprowadzić. A naprawdę ma z czego, trzeba tylko chcieć. Niestety nawet pod jej nosem nie umie reagowac. Przyklad: pod Jowiszem nagminnie nie da sie zjechac w miare szybko i normalnie z ronda w ulicę Piłsudskiego (na tej tez jest siedziba straży) bo przy rondzie parkuja na ulicy samochody czy to do pobliskiego sklepu monopolowego czy to do budujacego sie sklepu. I nikogo to nie rusza. Z ronda trzeba zmykac, ale od razu trzeba brac sie za wyprzedzanie. Niebezpieczne. Straż jeździ do siebie non stop i co. Ich to nie rusza. Kolejny przyklad jak zasilic kase UM poprzez straż miejską: sporo Libiąż na pewno płaci służbom oczyszczającym miasto. Firma z Oswięcimia co jakis czas czysci ulice specjalnym pojazdem. Ale sporo roboty nie wykonuje bo ... auta stoja na drodze, a Libiąż i tak musi zapłacić. Jak to rozwiazuje sie za granica ? Prosto. Słuzby miejskie na 3-4 dni przed terminem sprzątania przyklejają na ulicy informacje o tym fakcie. Nie zastosowanie sie i nie usprzątnięcie samochodu w czasie pracy maszyny powoduje nalozenie mandatu 100 Euro. Się da. Raz, drugi i po raz 3 auto już tam stać nie bedzie. Za to bedzie czysto i przyjemnie. No ale w Libiążu straż na taki pomysł nie wpadnie !! Za to pod siedzibą parking sobie robią prywatnymi autami. A jak byk stoi wczesniej: zakaz wjazdu za wyjatkiem SM. Ich to nie dotyczy. Czego zatem wymagac od innych skoro samemu nie świeci się przykładem ... LATKO, nie bój się i LIKWIDUJ. BĄDŹ MĘŻCZYZNĄ !!
Panie Burmistrzu nie musi Pan likwidować Straży Miejskiej , z której jest Pan zadowolony , wystarczy odwołać z funkcji wiceburmistrza Panią odpowiedzialną za oświatę żle przez nią zarządzaną i zostanie rocznie w budżecie około 980 tysięcy złotych. Będzie kasa i na Straż i na patrole Policji no i jeszcze zostanie na coś innego.
Szybalski nie ma szans bo to górnik, a górnicy rozłożyli tę gminę, myślę o Arkicie, Latce i Łabędzkim. Tam jest potrzebny ktoś nie z tej bajki, Zubik jako wuefista też się nie nadaje... więc może ktoś z poza tej rodzinki - ja stawiam na Palikota!
więcej takich opini na portalu prosimy !
Jeżeli zarząd komisaryczny to też z PO. Będzie nim więc człowiek PO może Krzysztof Zubik lub Tadeusz Szybalski?
Szkoda że Pani redaktor nie było na wczorajszej Komisji d/s bezpieczeństwa w UM. Było bardzo ciekawie i były wreszcie jakieś konkrety. Poniedziałkowa Sesja zapowiada się bardzo ciekawie i burzliwie. Komisja wyraziła się negatywnie o pomyśle likwidacji Straży Miejskiej.Pan Burmistrz był bardzo niezadowolony, delikatnie mówiąc... Nawet Radni, którzy Go popierają byli wczoraj przeciwko Niemu...
skoro trzeba żyć skromniej to dlaczego nikt nie zajmie się zarobkami burmistrzów, sekretarza, skarbnika i innych zarabiających w okolicach 10 tysięcy?? znów dostanie się najbiedniejszym czyli nam zwykłym mieszkańcom gminy. To my spłacimy te kredyty zaciągnięte na pomniki, ronda, które co rok trzeba remontować i parki nikomu tak naprawde nie potrzebne...Dlatego zastanówmy się przy najbliższych wyborach kogo wybrać!Ja na nich głosowałem - więcej tego nie zrobię!!
W końcu! Obiektywna (w znaczniu nie stronnicza) wypowiedź, która w jakiś sposób poukładała kometarze i różne opinie dotyczące sesji. Sam niestety nie miałem przyjemności brać udziału w sesji zatem obraz tego co się działo buduję właśnie na komentarzach. Takiego artykułu oczekiwałem. Pozdrawiam Aaa.. Co do Jacka Dżaguara Latko i jego budżetu. Ja już jakiś czas temu pisałem w jaki sposób można oszczędzić około 1mln zł. Nie ma sensu zatem "łajać" opozycji za to, że zadaje mu pytania na czym burmistrz chce oszczędzić. Skoro dostał gotową receptę z której nie chce skorzystać, każdy chce poznać jego sekretny plan (o ile taki jest).
Bardzo ładna pani redaktor....
Trudno się z Panią nie zgodzić. Dzis rozmowa o przyczynach zadłużenia jest już tylko i wyłącznie "biciem piany" przez opozycje. Wyczuli okazję do pokazania sie i to robią. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko spłacać zaciągniete zobowiazania(do roku 2017ego!!!). W istocie jednak mieszkańcom należy sie informacja jaki jest plan oszczędnościowy pana Latko, w jaki sposób i w jakim czasie będzie realizowany.
A może Pan JL i Pani MS są tacy "ciency" , że choćby chcieli to nie umieli odpowiedzieć na pytania opozycji i tak to się będzie kręcić, aż pojawi się zarząd komisaryczny