Przełom Online
Porywisty wiatr powalił drzewa i zerwał dachy
Powalone drzewa, zerwane dachy i linie energetyczne - to skutek nawałnicy, która przeszła w środę nad powiatem chrzanowskim. Największe straty ponieśli mieszkańcy gmin Alwernia i Babice.
Strażacy ciągle usuwają przewrócone drzewa, które blokują drogi. Przez pewien czas nieprzejezdna była m.in. droga nr 780 do Krakowa. W wielu miejscach są pozrywane linie energetyczne. Mieszkańcy części domostw mogą nie mieć prądu nawet przez kilka dni.
Inspektor nadzoru budowlanego oceni, czy konstrukcja uszkodzonych przez nawałnicę budynków nie została uszkodzona i czy nadają się do zamieszkania. Marek Bębenek, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie zapewnił, że strażacy mają wystarczającą ilość folii na zabezpieczenie uszkodzonych dachów.
Pomoc poszkodowanym zadeklarował nowo wybrany europoseł Paweł Kowal. Zapewnił, że jeśli którakolwiek z poszkodowanych osób nie będzie mogła wrócić do swojego domu, pokryje koszty noclegu.
Prowadzący akcję ratunkową mieli problem ze skontaktowaniem się z burmistrzem Alwerni Janem Rychlikiem i starostą chrzanowskim Januszem Szczęśniakiem. Jak się okazało, w chwili, gdy na mieszkańców spadła nawałnica, starosta odbierał nagrodę za urządzenie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Chrzanowie.
Przed kolejnymi burzami ostrzega Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Opady deszczu mogą wynosić miejscowo do 20 mm, a wiatr osiągać w porywach prędkość do 70 km/h. Może pojawić się grad. Zagrożenie burzami będzie się utrzymywać do godz. 22.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego zaleca: wyłączenie urządzeń elektrycznych, unikanie przebywania pod drzewami czy tablicami reklamowymi, unikanie przebywania w pobliżu urządzeń elektrycznych i metalowych, zdjęcie z balkonów i parapetów ruchomych przedmiotów, np. doniczek oraz zabezpieczenie dachów.
(al, ski)
ZOBACZ TAKŻE
Wichura szalała nad Alwernią i Babicami
Więcej zdjęć z miejsc, przez które w środę przeszła nawałnica
Komentarze
10 komentarzy
apokalipsa
Proszę sprawdzać informacje zanim się czyjeś głupoty publikuje. Nie było żadnego otwarcia PCR ani spotkania starosty z samorządowcami z powiatu. Jest to łatwe do sprawdzenia. Zdarzyło się nieszczęście a ktoś zajmuje sie tworzeniem łaszywych informacji.
Do Alwerniok . Ty się módl do Boga a nie pytaj o Burmistrza . Co on miał Ci zaniechać ten grad ? A może trzymać dachy mieszkaćów na łańcuchach? Piszesz głupoty
nieźle było ;-) już dawno takiej burzy nie było na naszym terenie.nawet zrobiłem kilka filmików i zdjęć z tego zdarzenia...
nie obwiniajcie RMf Fm bo o takich burzach trąbili juz dawniej nawet mozna sie było tego spodziewac bo było goraćo i duszno!!!!wystarczy popatrzec na telegazete i na pogode! ale faktycznie wichura była masakryczna współczuje ludziom ktorym porobiła większe szkody takie jak zerwanie dachu itd...
To są jakieś jaja - goście bawią się na otwarciu PCR, a w tym samym czasie przechodzi nad powiatem największa nawałnica w jego historii - a może panami starostą i burmistrzami i wójtami powinien zająć się prokurator.
Szacunek dla europosła. Do ela: fakt, radio mogłoby ostrzegać o takich sprawach ale... czy naprawde nie było widać że się coś święci? Ps. Radio Bielsko podawało że w bielsku przeszła nawałnica a do nas (mieszkam w Trzebini) doszło to ok.. 30min później
Pomoc poszkodowanym zadeklarował nowo wybrany europoseł Paweł Kowal. Zapewnił, że jeśli którakolwiek z poszkodowanych osób nie będzie mogła wrócić do swojego domu, pokryje koszty noclegu. WOW
W Tenczynku też przeszło gradobicie o godz. 13:30, trwało krótko a kostki lodu leża do tej pory. Szkoda że np. radio nie podaje komunikatów na bieżąco że w danym rejonie idzie nawałnica, bo każdy by się przygotował, pozbierać kwiatki z balkonów, pozamykać okna, a dlaczego radio? bo prawie każdy w domu słucha radia i taka informacja jest potrzebna w danej chwili. Potem RMF podaje: W okolicy Alwerni usuwają drzewa, ale żeby ostrzec to nie!!!
Pierwszy i mam nadzieję ostatni raz przeżyłam nawałnicę, jaka przeszła nad Jankowicami i Podolszem. Grad wielkości jaj przepiórczych wgniatał w ziemię wszystko, co rosło. Wiatr rzucał gałęziami drzew po całym terenie, przewracał drzewa, ciemność dookoła, brak prądu, błyskawice i grzmoty. HORROR