Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Partyzantka na Grunwaldzkiej

07.05.2009 12:29 | 10 komentarzy | 4 186 odsłony | red
TRZEBINIA. Środa, godz. 16.30. Przejazd ul. Grunwaldzką blokuje koparka. Niektórzy kierowcy omijają ją wjeżdżając na nowy chodnik, bo drogowcy nie kierują ruchem.
10
Partyzantka na Grunwaldzkiej
Środa, godz. 16.30. Przejazd ul. Grunwaldzką blokuje koparka. Niektórzy kierowcy omijają ją, wjeżdżając na nowiutki chodnik.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

TRZEBINIA. Środa, godz. 16.30. Przejazd ul. Grunwaldzką blokuje koparka. Niektórzy kierowcy omijają ją wjeżdżając na nowy chodnik, bo drogowcy nie kierują ruchem.

Modernizacja należącej do powiatu ul. Grunwaldzkiej ruszyła pełną parą. Prace prowadzone są w ruchu, co komplikuje jazdę kierowcom.

- Naprawdę cieszę się, że wreszcie wzięli się za remont ul. Grunwaldzkiej i rozumiem, że inwestycja wiąże się z utrudnieniami w ruchu. Ale pewnych zachowań drogowców zrozumieć nie potrafię. Bo albo wyjadą całym sprzętem na drogę i zupełnie zablokują ruch. Albo tak staną koparkami, że trudno ich ominąć, bo nie widać, czy przypadkiem z naprzeciwka coś nie jedzie – interweniuje mieszkaniec osiedla Siersza.
- Sporo jeżdżę po powiecie i widzę, że wiele robi się na drogach. Dlatego nie rozumiem, dlaczego w innych miejscach drogowcy potrafią kierować ruchem, a tu, na ul. Grunwaldzkiej, jakoś nie chce im się pomóc kierowcom. A przecież my też jakoś musimy dojeżdżać do swych domów – oburza się mężczyzna.

Po jego interwencji, udaliśmy się na ul. Grunwaldzką. Faktycznie przejazd jest utrudniony. Drogowcy, przynajmniej ci, którzy budują chodniki i kanalizację deszczową na odcinku w Sierszy, ruchem nie kierują.

- Przy drodze są znaki, informujące o prowadzonych pracach remontowych. Kierowcy muszą się więc liczyć z utrudnieniami, bo niejako przejeżdżają przez plac budowy. Moglibyśmy wprawdzie całkiem zamknąć drogę, ale wtedy skarg prawdopodobnie byłoby jeszcze więcej. Dlatego, przynajmniej do czasu kładzenia asfaltu, nie chcemy tego robić – mówi Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie. Obiecuje jednak, że porozmawia z drogowcami, by ci baczniejszą uwagę zwracali na kierowców przejeżdżających drogą.
(AJ)