Przełom Online
Syn odjechał autem matki. Grozi mu więzienie
TRZEBINIA. We wtorek, około godz. 21.50, matka zadzwoniła na policję, że syn wziął bez jej zgody kluczyki od samochodu marki Renault Clio i nie wiadomo, gdzie pojechał. Policjanci znaleźli uszkodzone auto i pijanego mężczyznę.
Zabrany pojazd wyceniła na około 5 tys. zł. Funkcjonariusze, mając takie zawiadomienie, ruszyli w teren. Niedługo potem natrafili w rejonie ul. Kościuszki w Trzebini na opisane auto. Stało uszkodzone. Zaczęli szukać kierowcy. 26-letniego syna zatrzymali w centrum miasta. Wydmuchał ponad 2 promile alkoholu. Czy jechał samochodem po pijanemu, czy alkohol spożył już po porzuceniu „renówki”?
- Być może dowiemy się tego w toku postępowania – zastanawia się aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.
Mężczyzna, jeśli jego matka nie wycofa wniosku o ściganie, prawdopodobnie usłyszy zarzut przywłaszczenia mienia, za co grozi do 3 lat więzienia.
CHRZANÓW. Mieszkaniec Rozkochowa zgłosił na policję, że we wtorek popołudniu ktoś porysował lakier na jego samochodzie marki Volkswagen Passat, zaparkowanym na ul. Popiełuszki.
MŁOSZOWA. Pocisk o długości około 60 cm i średnicy około 20 cm, wyglądający jak bomba samolotowa, znaleźli w poniedziałek robotnicy wykonujący prace m.in. na prywatnej posesji przy ul. Trzebińskiej. Pocisk zabrali we wtorek saperzy.
Łukasz Dulowski
Komentarze
3 komentarzy
Ciekawe czy Ty byś doniosła , doniósł na własnego syna?-bo ja nie wolałabym mu dać w mache moja ręka by mu wymierzyła sprawiedliwość, mnie nie zaskoczysz już niczym mam swoje lata, rozróżniam dobro od zła, kradzież od darowizny.
Dziwna jesteś. To znaczy że jak kluczyki leżą w dostępnym miejscu to znaczy że każdy może przyjść i sobie wziąć? Zaskoczę cię pewnie ale tak nie jest, jeśli własność jest czyjaś to trzeba zapytać właściciela o zgodę, i to bez znaczenia czy jest to ktoś z członków rodziny. Jeśli matka nie wyraziła zgody to po prostu jest to kradzież. A synuś jest już dorosłym człowiekiem i takie rzeczy już powinien znać.
To jest nienormalne żeby własna matka mieszała policję do swoich spraw rodzinnych?-to co nie widziała jak brał kluczyki ,powinna mieć przy sobie skoro to jej samochód .