Przełom Online
Oferują filtry, wyłudzają pieniądze
CHEŁMEK. Oszuści grasują. Najpierw zaatakowali Jaworzno, teraz przenieśli się do Chełmka. Podając się za wysłanników urzędu miasta, oferują kosztowne filtry oczyszczające wodę.
Przedstawiciele miejscowych wodociągów biją na alarm i przestrzegają.
- Woda u nas jest dobra. Sprawdzamy ją regularnie, a raz w roku czyni to zewnętrzna firma – zapewnił w środę Krzysztof Tokarski, prezes Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Chełmku.
Prezes przyznał, że spodziewał się ataku oszustów. W pierwszej połowie lutego pojawili się bowiem w Jaworznie. Stąd i on, i przedstawiciele miejscowego magistratu, wyczekiwali odwiedzin sprzedawców filtrów w Chełmku. Nie mylili się. Delikwenci oferujący drogie urządzenia przyjechali. Jak dotąd pukali do mieszkań w chełmeckich blokach. Za filtr życzyli sobie od czterech do pięciu tysięcy złotych.
– Ani z magistratu, ani z zakładu gospodarki komunalnej nikt nikogo nie wysyłał, by sprawdzić wodę w mieszkaniach – mówił Tokarski. – Nigdy nie zlecaliśmy żadnej zewnętrznej firmie wykonywania tego typu badań w domu klienta – dodał.
Przypomina, że fachowcy spółki sami kontrolują wodę każdego tygodnia. Ponadto raz w roku sprawdza ją specjalistyczne laboratorium z Krakowa. Dodatkowo jakość wody monitorowana jest przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Oświęcimiu.
- Woda spełnia wszelkie normy – stwierdził Tokarski.
Każdy z pracowników przedsiębiorstwa wodociągowego odwiedzający klienta posiada przy sobie służbową legitymację i porusza się oznakowanym pojazdem.
(taj)
Komentarze
1 komentarz
na oś. Południe w Chrzanowie - chodził elegancko ubrany młody człowiek (drugi był ukryty na klatce) i zbierał "dane" bo bedzie przestrajana telewizja (sieć) z analogowej na cyfrową. dwa dni wcześniej chodzili "kominiarze" i robili "zapisy na czyszczenie kominów". a jeszcze wczesniej elegancka Pani w ramach wyprzedaży oferowała za b.małe pieniądze wymianę okna i brała co prawda) niewielką zaliczkę. komentarz zbędny!!! jest jeden wniosek: o takich sprawach trzeba pisać, mówić, nagłaśniać - bo naiwnych nikt nie sieje, a żal starszych osób które najczęściej padają ofiarą takich "okazji"!!!!