Przełom Online
Uwaga na sople
Nie wszyscy właściciele i zarządcy budynków zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakie niosą wiszące na wielu budynkach sople, czy nawisy śnieżne.
- Tej zimy wyjeżdżaliśmy do usuwania śniegu z dachów i sopli około dwudziestu razy. Jednak zgodnie z przepisami wynajęcie firmy specjalizującej się w robotach wysokościowych należy do właścicieli lub zarządców nieruchomości. My działamy tylko interwencyjnie - zastrzega st. kpt. Piotr Filipek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Chrzanowie.
Od 2006 roku, kiedy pod naporem śniegu zawaliła się hala w Chorzowie, obowiązuje rozporządzenie porządkowe wojewody małopolskiego. Pod karą grzywny nakazano w nim właścicielom, posiadaczom, zarządcom i administratorom obiektów budowlanych „bieżące usuwanie z dachów śniegu i lodu, w terminach zapewniających stałe bezpieczeństwo obiektów budowlanych, ludzi i mienia”.
Zdaniem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Chrzanowie Grzegorza Rysia, stosunkowo najlepiej sytuacja wygląda w budynkach wielkopowierzchniowych. Właściciele marketów z reguły dbają o usunięcie z dachu zalegającego śniegu i sopli.
(RAT)
Komentarze
9 komentarzy
a grunwaldzką to się boję chodzić wole naokoło iść byle mi nic na głowe nie spadło, albo żeby się na schodach nie zabić :-/
W Krzeszowicach na ul. Długiej 10 to są dopiero okazy jakie wychodowała spółdzielnia mieszkaniowa. Nawet im ładne ogródeczki na trawnikach wstążeczkami wygrodziła by mogły sobie tam spokojnie spadać. Zapraszamy do obejrzenia ponad 1,5 metrowych sopli do Krzeszowic.
Standart w polsce. Mądry polak po szkodzie.
na blokach PSM w Libiążu zalega na dachach śnieg i sople o wymiarach ok 100cm ciekawe co będzie jak ktoś zarobi takim soplem w głowę??? Tak się poczuwa nasza spółdzielnia do obowiązku usunięcia śniegu z dachów.
Jak się komuś coś stanie dopiero będzie akcja sopli ściągania wszędzie...
panie burmistrzu jutro niedziela zapraszam na spacer ul.pogorska,chechlana,kadlubek.....odradzam aleje okolice urzedu.....a proboszcza ks. S.na przechadzke po cmentarzach.Panskie oko......
Cześć właścicieli lub zarządców nieruchomości nie poczuwa się do swoich obowiązków. Widać to po chodnikach w ogóle nie odśnieżanych (nikt nie wymaga aby bez przerwy w takim okresie ktoś stał na chodniku z łopatą). Lub po metrowych soplach wiszących w centrum miasta.
W latach 70 w Krakowie na ul. Sławkowskiej widziałem jak takie takie sople zabiły kobietę, mieszkankę Trzebini. Oglądała wystawę sklepu z artykułami chemicznymi, na której wystawione były kolorowe, artystyczne znicze i świeczki , nowość i hit w tamtych latach.
Hmm... jadąc w czwartek przez chrzanów zauważyłem olbrzymie sople zwisające w kamienicy na przeciwko Urzędu Skarbowego (nad sklepem z lampami) -ciekawe czy same spadną czy ktoś je zauważy i zrobi z nimi porządek.