Przełom Online
300 osób czeka w kolejce
CHRZANÓW. Pierwszych sześciu pacjentów przeszło w sobotę w chrzanowskim szpitalu operacje usunięcia zaćmy. Do tej pory, aby to zrobić, musieli jeździć do Krakowa albo Katowic.
- Najpierw było łzawienie, a potem z miesiąca na miesiąc zaczynałem widzieć jak przez coraz gęstszą mgłę - opowiada o swoich przeżyciach Henryk Trzciankowski z Chrzanowa.
Do Centrum Okulistycznego Laser działającego przy chrzanowskim szpitalu, zgłosiło się już blisko 300 cierpiących na zaćmę osób.
- Na termin operacji w ośrodku w Mysłowicach czekałem ponad rok i jeszcze bym czekał. Tu zabieg przeprowadzono niemal od ręki. Za chwilę będę mógł wrócić do domu - cieszy się Leon Kulczyk.
- Operacje przeprowadzamy po dokładnych, specjalistycznych badaniach. Pacjenci poddawani są miejscowemu znieczuleniu. Wszystko trwa około pół godziny, po czym przez dwie, trzy godziny pozostają na obserwacji. Tego samego dnia wychodzą ze szpitala. Po trzech dniach mogą ściągnąć z oka opatrunek i cieszyć się dobrym wzrokiem. Zabiegi na drugie oko przeprowadzane są najwcześniej po trzech miesiącach - tłumaczy Michał Kamiński z Centrum Okulistycznego Laser, które prowadzi razem ze znanym w Polsce specjalistą, prof. Jerzym Szaflikiem.
(e)