Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Dwoje mieszkańców powiatu chrzanowskiego w areszcie

26.12.2008 20:40 | 3 komentarze | 4 306 odsłony | red
W święta do aresztu trafił pijany wandal, który pobił mieszkankę Libiąża i jej męża. Policja zatrzymała też nietrzeźwą mieszkankę Karniowic. Pijana skopała w Gaju policyjny radiowóz.
3
Dwoje mieszkańców powiatu chrzanowskiego w areszcie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W święta do aresztu trafił pijany wandal, który pobił mieszkankę Libiąża i jej męża. Policja zatrzymała też nietrzeźwą mieszkankę Karniowic. Pijana skopała w Gaju policyjny radiowóz.
25 grudnia, około godz. 23.30, policja otrzymała zgłoszenie, że młody człowiek awanturuje sięę w okolicy przystanku autobusowego w Libiążu.
- Chłopaka próbował uciszyć mężczyzna, który za zwrócenie uwagi oberwał butelką w głowę. Na pomoc mężowi ruszyła żona. Chłopak uderzył także ją. Pięścią w twarz. Potem uciekł – relacjonuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Na szczęście funkcjonariuszom szybko udało się zatrzymać wandala. Sprawcą okazał się 18-letni libiążanin. Był pijany. Miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do jaworznickiego aresztu.
Z kolei w nocy z 25 na 26 grudnia, o godz. 1.50, na ul. Jana Pawła II w Trzebini, w trakcie rutynowej kontroli drogowej policja zatrzymała pijaną mieszkankę Karniowic, kierującą citroenem. 37-letnia kobieta miała aż 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie posiadała dowodu rejestracyjnego pojazdu, ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Miała przy sobie tylko nieważne, książeczkowe prawo jazdy.
- W trakcie zatrzymania kobieta kopnęła radiowóz, uszkadzając drzwi. Odpowie zatem także za zniszczenie policyjnego mienia – dodaje Robert Matyasik.
Kobietę odwieziono do aresztu.
W drugi dzień świąt policji zgłoszono też kradzież radioodtwarzacza samochodowego z pojazdu, zaparkowanego na prywatnej posesji przy ul. Orkana w Chrzanowie.
Z kolei 26 grudnia, o godz. 11.45, dwa zastępy straży pożarnej gasiły pożar garażu przy ul. Kolejowej w Chrzanowie. Dzięki szybkiej interwencji ogień objął tylko dach z papy. Przyczyną pożaru było podpalenie.
(AJ)