Przełom Online
Rurociąg spadł przed maską forda mondeo
W czwartek przed godz. 9 ciężarówka uszkodziła kopalniany rurociąg z wodą zrzutową, biegnący nad ul. Sikorskiego w Libiążu. Droga ta jest już przejezdna.
Według ustaleń policji, samochód ciężarowy marki Steyr z podnośnikiem HDS, kierowany przez 53-letniego libiążanina, jadąc ul. Sikorskiego w Libiążu, zahaczył tym podnośnikiem o biegnący nad jezdnią rurociąg. Rura spadła przed maską jadącego za ciężarówką forda mondeo. Kierował nim mieszkaniec Gromca. Ford uderzył w rurę.
Steyr wpadł natomiast w poślizg, ściął słup energetyczny, zerwał linie telekomunikacyjne i uszkodził cztery przyłącza energetyczne. Zostały też uszkodzone ogrodzenia czterech prywatnych posesji.
- Kierowcy byli trzeźwi. Nikomu nic się nie stało. Sprawdzamy, jaka była przyczyna zahaczenia o rurociąg. Ulica wyglądała, jakby przeszedł tamtędy tajfun - mówi aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.
Starszy kapitan Piotr Filipek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Chrzanowie:
- Rurociąg ma średnicę około 60 centymetrów. Wylewająca się z niego woda zaczęła podtapiać dom przy ul. Obieżowej. Do czasu zakręcenia wody przez kopalnię przepompowywaliśmy ją do innych studzienek. W akcji, trwającej trzy godziny, brało udział 20 ratowników z 5 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Łukasz Dulowski
Komentarze
2 komentarzy
A ja bym chciała wiedzieć kiedy będzie prąd, bo niektórzy nie mają ogrzewania i ciepłej wody, dorosli sobie jakoś popradzą , ale co z małymi dziećmi? Elektrownie zabardzo to nie interesuje. Bagatelizuje problem.
Może wreszcie ktoś sie zainteresuje tym że niektórzy tirowcy(znający trasę) robią sobie skrót ul. Sikorskiego jadąć np. z kopalni z węglem na Chrzanów. Droga nie jest zbyt szeroka i nie jest dostosowana do ruchu 30tonowej ciężarówki. Już nie mówię o wspaniałych doznaniach wstrząsowo-dźwiekowych dla ludzi mieszkających bezposrednio przy Sikorskiego.