Przełom Online
Spółdzielcy potrzebują jednomyślności
Większość bloków w Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie to nieruchomości wielobudynkowe. Spółdzielcy chcą, by każdy blok stał na odrębnej działce. Jednak, jak się okazało podczas zebrania mieszkańców w środę, dokonanie podziału wcale nie będzie łatwe.
Uchwały zarządu spółdzielni o określeniu przedmiotu odrębnej własności nie zostały zaskarżone do sądu przez zainteresowanych mieszkańców. Dlatego wielobudynkowe nieruchomości wpisano do ksiąg wieczystych.
Spółdzielcy dość późno zorientowali się, jakie problemy może to rodzić. Wielobudynkowa nieruchomość ma wspólny fundusz remontowy. Nietrudno więc przewidzieć, że przy ustalaniu planu remontów mieszkańcy każdego z bloków zechcą wywalczyć jak najwięcej dla swojego budynku. Podziału żądają m.in. właściciele mieszkań w blokach przy ulicy Broniewskiego 10 b, 12, 12 a i 12 b. Obecnie stanowią one jedną nieruchomość mającą hektar powierzchni. W blokach jest 285 mieszkań. Mniej niż połowa z nich (116) jest przedmiotem odrębnej własności. Pozostałe mają status lokali spółdzielczych.
- Warunkiem podziału jest podpisanie wniosku przez wszystkich właścicieli mieszkań wyodrębnionych w budynkach - poinformował uczestników środowego zebrania mieszkańców tych bloków Aleksander Pyzio, wiceprezes PSM.
Warunek jednomyślności wydaje się trudny do spełnienia. Jeśli jednak jakimś cudem udałoby się uzyskać jednomyślność, zainteresowanych czekają wydatki związane z podziałem. Na jedno mieszkanie przypadnie około 350-400 złotych.
(RAT)
Komentarze
1 komentarz
Nie tylko potrzebują jednomyślności, dlaczego spółdzielcze bloki są szare , brudne, od lat nie odnawiane elewacje, straszą , a tam gdzie wspólnoty są eleganckie, z tego wniosek że trzeba zakładać wspólnoty mieszkaniowe, wtedy będą ocieplane, na klatkach schodowych będzie czysto, okna również, bo teraz są w stanie krytycznym-czyżby panie które sprzątają wyjechały za granicę???