Od godz. 9.00 do 13.00 babiczanie oddawali krew w zespole szkół. Akcji towarzyszyły występy zespołów młodzieżowych.

- Cieszymy się, że jest taki duży odzew. Tym bardziej, że organizujemy to pierwszy raz. Za rok będziemy akcję kontynuować – zapewniła Agnieszka Ząbek, koordynator, pedagog szkolny.

- Na sali sportowej mamy stolików na 80 osób i były takie momenty, że były pełne. Poza tym ludzie cały czas się wymieniają, jedni wychodzą, a przychodzą następni. Już od godziny 8 zaczęli nas odwiedzać – opowiadała Beata Wiśniewska-Pasierb, dyrektor szkoły.

Podczas zbiórki zorganizowano loterię fantową. Zebrane pieniądze przekazane zostaną Europejskiej Fundacji Honorowego Dawcy Krwi na zakup autobusu do poboru krwi. Kosztuje on 2,5 mln zł.

- Oddaję krew drugi raz w życiu. Ostatnio oddawałem 13 lat temu. Zdecydowałem się w tym roku, bo dzieci mnie namówiły. Chodzą tutaj do szkoły i powiedziały mi o tej akcji. Jeśli tylko będzie okazja, to oddam znowu. Nigdy nie wiadomo, czy mi albo moim dzieciom, krew nie będzie kiedyś potrzebna – mówił Wojciech Stachańczyk z Babic.

Na odzew odpowiedzieli też strażacy z OSP z Rozkochowa.
- Oddaję pierwszy raz, bo wcześniej nie było tu takiej akcji i jakoś człowiek o tym nie myślał – przyznał Jacek Prasak.

- Uważam, że takie akcje powinny być częściej organizowane w okolicy, bo to bardzo szczytny cel. Ostatnio oddawałem krew w 1998 roku – dodał Marcin Halbina.

Podczas zbiórki występowały zespoły młodzieżowe z Babic, Jankowic i Zagórza. Na koniec zagrała kapela Bongo Jerusalem. Poderwała do zabawy gimnazjalistki.
(PS)

W niedzielę w Babicach: