Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Sprawiedliwości mogą szukać w sądzie

09.10.2008 17:08 | 2 komentarze | 5 788 odsłon | red
Na czwartkowym spotkaniu mieszkańców Kolonii Leśnej w Chrzanowie z zarządem Kopalni i Prażalni Dolomitu „Żelatowa” nie doszło do ugody.
2
Sprawiedliwości mogą szukać w sądzie
Po czwartkowym spotkaniu mieszkańcy Kolonii Leśnej i członkowie zarządu Żelatowej pozostali przy swoich zdaniach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na czwartkowym spotkaniu mieszkańców Kolonii Leśnej w Chrzanowie z zarządem Kopalni i Prażalni Dolomitu „Żelatowa” nie doszło do ugody.

Mieszkańcy Kolonii Leśnej twierdzą, iż kopalnia z wydobyciem podeszła zbyt blisko ich osiedla. Odpalane przez nią ładunki wybuchowe powodują drgania, na skutek których ich domy pękają. Dłużej nie zamierzają tego tolerować.

- Nie chcemy likwidacji kopalni, bo wiemy, że daje miejsca pracy. Musimy jednak zapobiec katastrofie osiedla. Nie chodzi nam też o odszkodowania od Żelatowej. Oczekujemy jednak, że kopalnia naprawi, co zniszczyła i zabezpieczy nasze domy na przyszłość – mieszkańców Kolonii Leśnej reprezentuje Grzegorz Janusz, emerytowany górnik.

Osiedle Kolonia Leśna leży poza terenem górniczym Żelatowej, czyli poza strefą oddziaływania kopalni. Właściciele stojących tam domów mogą jednak żądać naprawy wyrządzonych szkód, pod warunkiem, iż udowodnią w Sądzie, że powstały na skutek działalności kopalni.

- Nie możemy remontować ludziom domów, nie mając pewności, iż popękały na skutek działalności kopalni – argumentuje prezes zarządu Żelatowej Jan Więcek.

Tymczasem żadnych dowodów, że domy popękały na skutek kopalni, nie ma. Żelatowa nie przekracza norm na wielkość wstrząsów, o czym świadczą wyniki na bieżąco wykonywanych pomiarów. Każdy odstrzał jest monitorowany.

W tej sytuacji mieszkańcy Kolonii Leśnej domagają się stałego monitoringu, nadzorowanego przez niezależnych ekspertów. Są przekonani, że ich domy popękały właśnie przez Żelatową.

- Nie chcemy iść do sądu, bo takie sprawy ciągną się latami, tymczasem nasze domy pękają coraz bardziej. Sprawy tak nie zostawimy – zapowiada Grzegorz Janusz.

Burmistrz Chrzanowa wystąpi natomiast do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o wykonanie ekspertyz spękanych budynków przy ul. Metalowców.
(AJ)