Przełom Online
CZWARTEK. Zdarzyło się dzisiaj
Czwartek, godzina 7.40. Żłobek Miejski w Chrzanowie przy ul. Mieszka I. Paulina Sypniewska karmi małych podopiecznych.
- Czas na śniadanie. Dziś serwujemy zupkę mleczną. Karol, Patryk i Daniel zjedzą z talerzyka, a małą Martynkę pokarmię z butelki – pani Paulina bierze na ręce ośmiomiesięczną Martynkę.
Pracuje w chrzanowskim żłobku od dwóch lat.
- Miałam wielkie szczęście, że udało mi się znaleźć wymarzoną pracę. Kocham dzieci. Choć bywają absorbujące i wymagają ciągłej uwagi, uwielbiam z nimi spędzać czas – Paulina Sypniewska ma 4,5-roczną córeczkę Julię.
- O godzinie 7 odprowadziłam małą do przedszkola i odbiorę zaraz po pracy. Mam nadzieję, że nie jest zazdrosna o mamę, która bawi się z innymi dziećmi – śmieje się. Wraz z koleżanką opiekuje się czternastoma malcami w wieku od sześciu miesięcy do roku.
(MB)
Komentarze
1 komentarz
Śliczne te maleństwa. Warto znowu poruszyć sprawę żłobka...może powiat w końcu zdecyduje sie otworzyc kolejny żłobek