Wtorek, godzina 11.10. Chrzanów, sala gimnastyczna w II LO. Drugoklasistki Sylwia Kadłuczka i Ewelina Kozub rozpoczynają lekcję wychowania fizycznego.

- Na wuefie najczęściej gramy w siatkówkę. Dla mnie to super, bo to moja ulubiona dyscyplina – mówi Ewelina Kozub.

- Ale lekcje nie są monotonne. Dla urozmaicenia mamy zajęcia z gimnastyki i lekkoatletyki – dodaje Ewelina Kozub, która razem z koleżanką chodzi także na zajęcia pozalekcyjne z siatkówki.

Dziewczyny regularnie ćwiczą na wuefie. Nie kryją, że są w mniejszości.

- Sporo koleżanek woli przynieść zwolnienie lekarskie. Nie chce im się ćwiczyć, bo brakuje im motywacji do rozwoju kultury fizycznej. Niektórzy w tym czasie wolą odrobić zadania domowe – zdradza Sylwia.

Licealistki pozytywnie odnoszą się do zmian programowych proponowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jedna godzina wuefu byłaby w dotychczasowej formie, natomiast w przypadku dwóch pozostałych, uczniowie wybieraliby zajęcia pod kątem swoich zainteresowań.

- Jeśli byłby większy wybór, to może wtedy więcej osób będzie ćwiczyć – uważa Ewelina.

Młode chrzanowianki wiedzą doskonale, co chcą robić w przyszłości.

-Po maturze chciałybyśmy studiować na Akademii Wychowania Fizycznego, na kierunku rehabilitacja i fizjoterapia – mówią zgodnie.
(MK)

Aktualizacja 16.09.2008, 18:11