Poniedziałek, godzina 8.00. Trzebińskie osiedle Wodna. Joanna i Tomasz Banasikowie czekają na właściciela mieszkania w jednym z bloków. Niedawno się pobrali i chcą wynająć lokal mieszkalny.

- Oboje pochodzimy z Sosnowca. Tomek dostał pracę w jednym z chrzanowskich banków, dlatego szukamy w pobliżu własnego kąta. Niestety w mieście ceny są bardzo wysokie, dla nas nieosiągalne. Rozglądamy się za czymś na uboczu. Wystarczą dwa pokoje i kuchnia. Może na trzebińskiej Wodnej uwijemy własne gniazdko – mówi Joanna.

Na spotkanie z właścicielem przyszli pół godziny przed czasem.

- Chcieliśmy rozglądnąć się po okolicy. Zwracamy uwagę na zieleń wokół osiedla i małe sklepiki, by było gdzie skoczyć przed pracą po świeże pieczywo. Ważny też jest dojazd do Chrzanowa. Nawet nam się tu podoba. Wszystko zależy teraz od wyglądu mieszkania – dodaje Tomasz.
(MB)