Przełom Online
Jan Żymankowski zginął tragicznie w Zatoce Gdańskiej
W sobotę, 26 lipca, w Zatoce Gdańskiej zginął Jan Żymankowski - pasjonat żeglarstwa, geodeta, pracownik Urzędu Miasta w Trzebini, były wiceburmistrz Chrzanowa. Miał 66 lat.
Jan Żymankowski pojechał do Gdańska, by uczestniczyć w zakończeniu rejsu „Księga Wisły”.
- W sobotę, tuż przed godziną osiemnastą, jacht, na pokładzie którego znajdował się 66-latek oraz 76-letni sternik, uderzył o nabrzeże portu północnego w Gdańsku i wywrócił się do góry dnem. 66-latek wypadł za burtę – powiedział Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jana Żymankowskiego wyciągnięto z wody i natychmiast zaczęto go reanimować. Nie udało się jednak go uratować...
Wojciech Kuczkowski - pomysłodawca rejsu i sternik - trafił do szpitala.
Jan Żymankowski wypłynął wraz z innymi żeglarzami 22 czerwca z Broszkowic koło Oświęcimia w wielki rejs „Księga Wisły”.
W sobotę, 21 czerwca, dzień przed rozpoczęciem wyprawy, Jan Żymankowski powiedział:
- Jest to rejs historyczny. Dla mnie również dlatego, bo startuję w nim po raz pierwszy. To odpowiedź na wezwanie żeglarskie pana Wojciecha Kuczkowskiego. Opracowując monografię „Księga Wisły” chciał on, żeby ta monografia wzdłuż Wisły była rozpropagowana. W każdym miejscu, gdzie będziemy zawijać, będziemy tę książkę rozdawać.
Nie ukrywał, że popłynie kilka dni, a później wróci do domu. Opowiadał też o tym, jak wraz z przyjaciółmi przeżył w zeszłym roku szkwał na Mazurach. Zginęło wtedy kilka osób.
Mimo dotychczasowych doświadczeń, Jan Żymankowski - prawdziwy pasjonat żeglarstwa, planował wyjazd na zakończenie wodnej eskapady. I pojechał do Gdańska.
- Marzy mi się, żeby uzyskać zgodę na żeglowanie po Zatoce Gdańskiej. Byłoby to wspaniałe wydarzenie na zakończenie rejsu - cieszył się Jan Żymankowski na samą myśl o możliwości pływania po Zatoce.
(KR, al, ski)
Aktualizacja 28.07.2008, 9.16
Komentarze
23 komentarzy
[*]
wyrazy głębokiego współczucia....
odszedł od nas wielki człowiek będzie go nam brakować [*]
[*]
Wyrazy współczucia dla Ciebie Oleńko i dla całej rodziny.
Pogrzeb 1-sierpnia o 15-tej, w kościele M>B>R>
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*] będzie mi Ciebie brakowało....:(
zapalmy swieczke Panu Jankowi [*]
pogrzeb odbędzie sie prawdopodobnie w piątek o godz. 15.00 w kościele Matki Boskiej Różańcowej...:( ja dalej nie moge w to uweirzyć :(:(:(
Ja dalej nie wierze ze to on!! i nie uwierze! dlaczego on wpadl !! jako jedyny i nie przezyl bedzie mi brakowac wujka Jana !! :(:(
Trudno uwierzyć w to co się stało.Tak blisko byłeś wśród nas ... i juz Cię nie ma... :((
Kiedy pogrzeb Jana
Wspanialy normalny czlowiek a jakze wielki,przyjaciel,maz,tata, dziadek.Dla wielu poprostu JANEK.WIDAC NIE W TYM PORCIE MIALO SIE ODBYC TWOJE CUMOWANIE!AHOJ "K A P I T A N I E" Kondolencje dla calej rodziny.Badzcie dzielni JANEK by tego chcial.NIECH SPOCZYWA W POKOJU.
Kondolencje dla rodziny - to był wspaniały człowiek. Chrzanów stracił wielkiego człowieka.
Janeczku - kolego,przyjacielu, wielka szkoda że odpłynąłeś tak daleko - trudno uwierzyć.
Jasiu odszedł ale pamięć o Nim pozostanie na zawsze.
Widocznie tak Mu było pisane-kondolencje dla rodziny- wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie.....
Tragedia. Wielka strata.Było Go pełno,był zaangażowany.W minioną Środę byliśmy razem na pogrzebie piłkarza Stefana Biśty.Jasiu bardzo zasmuciłeś wielu Twych Przyjaciół.
Ja w to nie wierzę>>>>>>>>>>>>>>>>>>. że JAŚKA nie będzie wśród nas!!!!!
76 letni sternik,przeciez to nie gitara i nie The Rollingstones.
[*] [*] [*] zawsze będziemy pamiętać [*] [*] [*]
szkoda.. to mało!!żagle też - mało!!Jaśka trzeba było znać!!!wszedzie był!! naj, naj - na pierwszym miejscu!!! narty!!!: byłam, jeeździłam (dodatek do składu)Jasiek zawsze był ("de. best>)był:PRZYJACIELEM, KOLEGĄ, KUMPLEM,FACHOWCEM, SEKRETARZEM,PREZESEM, PO PROSTU - Naszym KOCHANYM Jaśkiem!!!!!!!!!!!!!11 na dzień dzisiejszy......... mowę mi odjęłło.... nie umię tego ogarnąć!!!!
wielka szkoda,Jasie zawsze będę pamietać