Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Szkolna polisa. Przed czym chroni?

10.09.2014 12:06 | 0 komentarzy | 2 162 odsłony | red
Choć nie jest ono obowiązkowe, 8 na 10 uczniów korzysta ze szkolnego ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. W jakich sytuacjach i za co można liczyć na wypłatę odszkodowania?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Choć nie jest ono obowiązkowe, 8 na 10 uczniów korzysta ze szkolnego ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. W jakich sytuacjach i za co można liczyć na wypłatę odszkodowania?

Większość rodziców decyduje się na ochronę w ramach szkolnej umowy grupowej. Jest to tańsza i prostsza metoda niż zawarcie polisy indywidualnej. Jak tłumaczy Daria Gorajska z Concordii Ubezpieczenia, w większości towarzystw funkcjonują dwa warianty: podstawowy i rozszerzony. Już ten pierwszy zapewnia dosyć szeroką ochronę. Poza najbardziej tragicznym scenariuszem odszkodowanie wypłacane jest w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu, zapadnięcia w śpiączkę, a nawet w razie leczenia i hospitalizacji po pogryzieniu przez psa.

- Pełny zakres ubezpieczenia obowiązuje w szkole, w drodze z domu do szkoły oraz ze szkoły do domu, a także poza szkołą w życiu prywatnym, w Polsce i za granicą – mówi Gorajska.

Dodatkowe klauzule w wersji podstawowej obejmują także pokrycie kosztów odtworzenia materiałów dydaktycznych czy opłat za korepetycje, jeśli ubezpieczony przebywał w szpitalu siedem i więcej dni.

Grupowe ubezpieczenie NNW dostępne jest w przedszkolach, w szkołach podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych, a nawet na studiach. Ubezpieczenie jest możliwe dla grupy minimum pięciu osób. Placówki oświatowe, zdaniem naszego eksperta, niejednokrotnie oszczędzają na elementach polisy. Najczęściej, według Gorajskiej, może chodzić o niższe sumy ubezpieczenia, co przekłada się na mniejszą wartość potencjalnie wypłacanych odszkodowań.

Warto w takich sytuacjach wybierać wartości bliższe maksymalnej możliwej kwocie, nawet jeśli przekłada się to na składkę o kilka złotych wyższą. Co ważne, ubezpieczenie działa też w czasie weekendów, ferii czy wakacji, kiedy wypadków jest szczególnie dużo. Tutaj trzeba jednak dokładnie przeanalizować jego zakres. Może się bowiem tak zdarzyć, np. po wypadku wskutek uprawiania sportów uznanych za ekstremalne, m.in. skoków do wody, nurkowania przy użyciu specjalistycznego sprzętu, wspinaczki skałkowej, że polisa nie obowiązuje.
(oprac. AJ)
Przełom nr 35 (1157) 3.9.2014