Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Obroń się przed grypą

24.01.2013 09:47 | 0 komentarzy | 4 554 odsłony | red
Okres zwiększonej zachorowalności na grypę właśnie się rozpoczął. Na temat jej leczenia, a także niebezpiecznych powikłań z ordynatorem oddziału pulmonologii w chrzanowskim szpitalu, dr n. med. Rafałem Haratem rozmawia Ewa Solak
0
Obroń się przed grypą
dr n. med. Rafał Harat
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Okres zwiększonej zachorowalności na grypę właśnie się rozpoczął. Na temat jej leczenia, a także niebezpiecznych powikłań z ordynatorem oddziału pulmonologii w chrzanowskim szpitalu, dr n. med. Rafałem Haratem rozmawia Ewa Solak

Ewa Solak: Jak odróżnić przeziębienie od grypy?
Rafał Harat: - Grypa ma znacznie bardziej gwałtowny przebieg niż przeziębienie. Objawia się wysoką i długotrwałą gorączką, bólem głowy i mięśni, dreszczami, uczuciem ogólnego rozbicia. Jeśli kaszel lub wysoka gorączka utrzymują się kilka dni bądź dołącza się do nich duszność, nie ma sensu zwlekać z wizytą u lekarza. Wirus grypy ma tendencję do sezonowości. Ten okres akurat się zaczął. Potem fala zachorowań może pojawić się jeszcze z początkiem marca.

Wirusa można uniknąć?
- Dużo zależy od odporności organizmu. W okresie zwiększonej zachorowalności najlepiej unikać dużych skupisk ludzkich, gdzie ryzyko jest bardzo duże. Częste mycie rąk może uchronić przed zakażeniem, należy unikać też dotykania dłońmi okolicy ust czy oczu. Wirus może pozostawać na wielu powierzchniach, np. klamkach czy blatach, a stamtąd przez ręce przedostawać się do organizmu. Warto pamiętać, że jeśli sami jesteśmy chorzy, lepiej nie wychodzić z domu i nie narażać innych na zakażenie. Kaszląc trzeba przykładać chusteczkę do ust.

Czy oprócz szczepionki jest skuteczniejszy sposób, żeby się przed nim ustrzec?
- Przynajmniej na razie, prócz szczepień, nie ma lepszego sposobu na zapobieganie grypie. Trzeba też pamiętać, że także one nie dają stuprocentowej gwarancji, że nie zachorujemy. Zaszczepienie może jednak zapobiec ciężkim powikłaniom. Wirus grypy lubi się mutować, dlatego szczepienia należy powtarzać co rok. Coroczne szczepienie aktualnym na dany sezon typem wirusa grypy daje najlepsze efekty.

Kto w szczególności powinien się szczepić?
- Generalnie wszyscy, ale są grupy osób bardziej narażone na negatywne skutki infekcji. U osób starszych grypa może doprowadzać do współistniejącego ciężkiego zapalenia płuc. To również osoby przewlekle leczące się na inne schorzenia, np. cukrzycę, astmę oskrzelową, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, nowotwory, niewydolność krążenia itp. U nich grypa może zaostrzyć dolegliwości podstawowej choroby, a często także prowadzić do dodatkowych infekcji bakteryjnych. Zdarza się, że ludzie młodzi ciężko przechodzą infekcję grypową i wymagają hospitalizacji ze względu na duszność i występujące zmiany zapalne w miąższu płuc. Ich organizm jest nieraz za mało odporny na określony typ wirusa występujący w danym sezonie, bo nie zdążył się spotkać z takim patogenem i wytworzyć wystarczającej odporności. Przechorowanie grypy tworzy swoistą odporność na długi okres.

Wspomniał pan o powikłaniach. Czyli...
- Skutki niedoleczenia grypy lub niewłaściwego jej leczenia mogą być bardzo poważne. To nie tylko zapalenie płuc, ale również zapalenie mięśnia sercowego czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Podobno na grypę można umrzeć.
- Bywa, że każdy sezon grypowy niesie ofiary, szczególnie gdy zmienia się znacznie typ wirusa. Na szczęście w obecnym sezonie grypowym na naszym terenie się to nie zdarzyło. Takie sytuacje mają jednak miejsce, ale nie powinniśmy grypy demonizować. Obecnie posiadamy leki pozwalające skutecznie ją leczyć.

Zarażenie grypą następuje drogą kropelkową. Gdy chory na grypę kaszle lub kicha, wydala niewielkie kropelki śliny razem z wirusem. To one trafiają do dróg oddechowych innych osób.
Zarażenie może też nastąpić poprzez kontakt bezpośredni. Często wirus przedostaje się na dłonie, np. podczas wycierania nosa chusteczką. Dotknięcie innej osoby prowadzi do przekazania wirusa.

Przełom nr 2 (1073) 9.1.2013