Kultura
KULTURA. Wybieramy polskie filmy
Rok 2011 należał w lokalnych kinach do filmów krajowych. Najchętniej oglądaliśmy na dużym ekranie „Listy do M.”, „Och, Karol 2” i pierwszą, polską produkcję w technologii 3D, czyli „1920. Bitwa Warszawska”.
Mijający rok nasze kina mogą zaliczyć do bardzo udanych pod względem frekwencji. Prym wiodą zwłaszcza Sokół i Sztuka. Niewątpliwe znaczenie ma w tym przypadku przynależność do Małopolskiej Sieci Kin Cyfrowych, a zwłaszcza możliwość projekcji w technice trójwymiarowej.
- Frekwencja w tym roku poprawiła się bardzo, teraz liczba widzów na jednym tytule jest w stanie przewyższyć publiczność z okresu dwóch miesięcy, gdy grane były tylko filmy analogowe – mówi Aneta Leśniakiewicz z Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chrzanowie.
Kilka miesięcy temu głośno było o filmie Jerzego Hoffmana „1920. Bitwa Warszawska”. Zrealizowana z wielkim rozmachem produkcja w technologii 3D nie przekonała do siebie Polaków. Ale...
- Zwycięzcą 2011 roku jest bez wątpienia „Och, Karol 2”. Jednak prawdziwym sukcesem stały się „Listy do M.”, bo zgromadziły najwięcej widzów w ciągu tygodnia. Ośmiokrotnie przekroczona została pojemność widowni, co wymagało ustawienia tzw. dostawek – przyznaje Tomasz Shevchuk, kierownik kina Sokół w Trzebini.
Świetna reklama telewizyjna „Listów do M.” oraz słowna typu „Nie wiedziałeś jeszcze tego filmu? Musisz koniecznie iść do kina” zrobiły swoje. Dodatkowe seanse w Sokole po 16 grudnia, wypełniona sala w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w Chrzanowie pokazują, że tym razem opinie krytyków filmowych pokrywają się z gustem Polaków.
Z propozycji zagranicznych chętnie wybieraliśmy trzecią część „Piratów z Karaibów: Na nieznanych wodach”.
- To trzecie miejsce pod względem oglądalności w naszym kinie – informuje Martyna Paluchiewicz z „Iluzji” w Chełmku.
Również ostatnia część „Harrego Pottera” i bestsellerowej sagi „Zmierzch” przyciągnęła tłumy do kina.
O tym, co zobaczymy w 2012 roku na dużym ekranie mówi Tomasz Shevchuk z trzebińskiego kina Sokół.
- Planuję m.in.: „Sztos 2”, „Epokę Lodowcową 4”, „Kota w butach 3D”, „Titanica 3D”, „Hobbita”, „Madagaskar 3” i „Bitwę pod Wiedniem” - wylicza.
(meg)
Komentarze
2 komentarzy
zgadza się siedziałam na dostawce na Listach Do M he he :) film świetny :) Och Karol 2 i Listy Do M to jedne z lepszych polskich filmów tego roku
To była czwarta część Piratów z Karaibów, nie trzecia ;) Trzecia była dawno temu ;)