Za dwa lata przy dworcu kolejowym ma powstać nowoczesny, ogrodzony, monitorowany parking dla podróżnych. Wybuduje go gmina wspólnie z urzędem marszałkowskim w ramach projektu „Parkuj i jedź”.

- Parking budujemy z myślą o mieszkańcach pracujących w Krakowie czy Katowicach. Nie będą już się musieli martwić o pozostawiony przy dworcu na wiele godzin samochód - podkreśla burmistrz Stanisław Szczurek.

Za parking będą musieli jednak zapłacić. Burmistrz przekonuje, że opłata będzie symboliczna. Zostanie wliczona w cenę biletu na pociąg.

- Podpatruję, jak to robią inni. Przykładowo, w Grodzisku Mazowieckim jednorazowe zaparkowanie kosztuje 2 zł, w przypadku wykupienia miesięcznego abonamentu trzeba zapłacić 20 zł, natomiast kwartalnego - 40 zł. Pieniądze nie są więc duże - uważa. Zapewnia, że gmina na inwestycji nie chce zarabiać. Będzie pobierać tylko tyle, by starczyło na bieżące utrzymanie obiektu.

Gmina ma gotową koncepcję parkingu. Kosztowała ją ponad 38 tys. zł. W przyszłym roku chce opracować projekt inwestycji i uzyskać wszystkie niezbędne zezwolenia. Prace mają się rozpocząć w 2014 roku. Koszt inwestycji szacowany jest na 8 mln zł, w tym 6,5 mln zł ma przekazać urząd marszałkowski.
(AJ)