Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Nici od Gołębia

23.03.2011 15:05 | 0 komentarzy | 4 194 odsłony | red
Jakub Tauber, właściciel Mechanicznej Fabryki Nici ,,Gołębia” w Chrzanowie uczynił ze swego nazwiska znak firmowy. Taube to po niemiecku gołąb i właśnie ten ptak był symbolem zakładu mieszczącego się przy chrzanowskim Rynku. Fabryka działała w latach trzydziestych ubiegłego wieku.
0
Nici od Gołębia
Rachunek wystawiony przez Jakuba Taubera w 1935 roku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jakub Tauber, właściciel Mechanicznej Fabryki Nici ,,Gołębia” w Chrzanowie uczynił ze swego nazwiska znak firmowy. Taube to po niemiecku gołąb i właśnie ten ptak był symbolem zakładu mieszczącego się przy chrzanowskim Rynku. Fabryka działała w latach trzydziestych ubiegłego wieku.

Nici od Taubera miały na lokalnym rynku sporą konkurencję. Moses Glass uruchomił nawijalnię nici przy ulicy 3 Maja. Spory zakład miał Naftali Wolf. Prowadził Mechaniczną Nawijalnię Nici w domu przy ulicy Sokoła. Wytwarzał w niej nici lniane i bawełniane.

Mimo, że istniało na rynku przynajmniej tych trzech producentów, to o klientów nie trzeba się było bardzo martwić. W Chrzanowie działało wtedy mnóstwo zakładów krawieckich. Dla panów szyli głównie Żydzi: Lemberger, Bachner, Adler czy Weisrauch. Panie mogły korzystać np. z usług zakładu należącego do Reiferów czy Karoliny Bulińskiej. Byli też odbiorcy detaliczni, bo w wielu domach były maszyny do szycia, wiele też szyto ręcznie. Igła, nici i naparstek były używane bardzo często.

W ościennych miasteczkach nici Jakuba Taubera również mogły łatwo znaleźć odbiorców, krawców było przecież przynajmniej tylu, ile obecnie sklepów odzieżowych.
(l)

Przełom nr 11 (981) 16.3.2011