Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Z Chrzanowa po kocich łbach

31.03.2010 13:22 | 1 komentarz | 6 227 odsłon | red
Dogodna droga z Krakowa na Śląsk prowadziła od wieków przez Trzebinię i Chrzanów. Obecnie jest to Droga Krajowa nr 79. Na odcinku należącym do Trzebini nazwana została ulicą Długą.
1
Z Chrzanowa po kocich łbach
Tak wyglądała ulica Długa jeszcze w połowie XX wieku. Drugi od prawej dom to obecna siedziba redakcji ,,Przełomu”.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dogodna droga z Krakowa na Śląsk prowadziła od wieków przez Trzebinię i Chrzanów. Obecnie jest to Droga Krajowa nr 79. Na odcinku należącym do Trzebini nazwana została ulicą Długą.

Położony na niej bruk, który starsi może jeszcze pamiętają, pochodził z przełomu XIX i XX wieku. O drogę z Chrzanowa do Trzebini trzeba było solidnie zadbać na początku XX wieku. Ponieważ zaczął się wtedy intensywnie rozwijać trzebiński przemysł, niezbędne było zapewnienie dogodnego transportu. Również przy samej drodze albo w jej pobliżu zaczęły powstawać nowe przedsiębiorstwa: m.in. cegielnia hrabiego Mycielskiego, sławna cegielnia Kurdziela, czy fabryczka wyrobów chemicznych należąca do rodziny Styczyńskich. W sąsiedztwie drogi zaczęła się także budowa kościoła salwatorianów, więc ruch na drodze był na pewno spory.

Trakt ten był parokrotnie naprawiany, m.in. w latach trzydziestych XX wieku. Do prac brukarskich zatrudniali się wtedy oprócz fachowców z tej branży także chwilowo bezrobotni górnicy, a nawet górnicy, którzy brali udział w strajku, ale nie przebywali na kopalni. Zmianę nawierzchni drogi z kamiennej na asfaltową przeprowadzono dopiero w II połowie lat sześćdziesiątych.

Aby Długa mogła wyglądać tak, jak obecnie, wywłaszczono 19 osób. Najprawdopodobniej we wszystkich wypadkach zrobiono to bez odszkodowania. Właściciele posesji tracili od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów kwadratowych swego gruntu. Nim na zabrane tereny wkroczyły maszyny budowlane, mieszkańcy mieli czas na przesunięcie lub usunięcie płotów.

Dokumenty w sprawie wywłaszczenia gruntu dostarczano zainteresowanym w 1969 roku. Informowały one o decyzji w tej sprawie podjętej przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie w 1967 roku, ale prace przygotowawcze rozpoczęły się przynajmniej rok wcześniej niż oficjalnie poinformowano o nich mieszkańców. W tamtych czasach nikt nie próbował się odwoływać, tym bardziej, że rozumiano konieczność poszerzenia drogi.

Od przebudowy w II połowie lat sześćdziesiątych wygląd ulicy Długiej radykalnie się już nie zmieniał, oprócz chodników, które gruntownie odremontowano w ostatnich latach.
(l)

Zdjęcie pochodzi z archiwum Leszka Morawieckiego

Przełom nr 12 (931) 24.03.2010