Wraz z likwidacją kopalni Węgla Kamiennego Siersza spadło znaczenie lokalnej linii kolejowej Trzebinia – Trzebinia Siersza. Najlepszy czas w ponad stuletniej historii kolei w Sierszy to okres, kiedy funkcjonowała jeszcze Kolej Lokalna Siersza Wodna - Trzebinia Skawce.

W wydawnictwie ,,15 lat kopalni Siersza w Polsce Ludowej” z 1959 roku jest informacja, że linia kolejowa z Sierszy do Trzebini została zbudowana w 1880 roku. W monografii ,,Trzebinia” pod redakcją Feliksa Kiryka w rozdziale ,,Trzebinia i region w latach 1815-1918”, powołując się na wspomnianą wcześniej publikację, podano zupełnie inną datę – rok 1889. A jak było naprawdę? Prawie sześciokilometrowy odcinek torów między Sierszą a Trzebinią rozpoczęto budować najprawdopodobniej w 1887 roku. Pomijanie tej daty wiąże się z początkowym przeznaczeniem linii. Miała to być zapewne najtańsza metoda dostarczania materiałów do kopalni Artur i wywożenia z niej węgla, a ruch pasażerski nie był jeszcze planowany.

W dokumencie koncesyjnym z 10 maja 1899 roku na kolej lokalną od Trzebini do Sierszy zaznaczono, że ma ona być wykonana w oparciu o istniejącą już linię, z uwzględnieniem koniecznych zmian. Na mapach z 1893 roku linia kolejowa do Sierszy jest już zaznaczona wraz z bocznicą do kopalni Artur.

W 1899 roku uruchomiono linię kolejową Trzebinia – Skawce. Była ona inwestycją prowadzoną przez spółkę mającą we władaniu Kolej Lokalną Siersza Wodna - Trzebinia Skawce. Koncesję na budowę otrzymał Juliusz Siegler, zarządca tenczyńskich dóbr rodziny Potockich. Linię budowali robotnicy niemieccy i włoscy, a prace ziemne wykonywali zatrudniani przez spółkę mieszkańcy leżących na trasie kolei miejscowości. 15 sierpnia 1899 roku oddano ją do użytku. Niektóre przystanki kolejowe przy tej trasie powstały później, gdy pociągi już kursowały. To właśnie uruchomienie linii do Skawiec zwiększyło atrakcyjność połączenia Sierszy z Trzebinią i dalej z wieloma sąsiednimi miejscowościami.

Chrzanowski samorząd powiatowy rozumiał znaczenie tej linii dla rozwoju regionu i na początku XX wieku proponował upaństwowienie prywatnej kolei z Sierszy. Wybuch I wojny światowej pokrzyżował jednak te plany.

Kolej z Trzebini do Sierszy, choć głównie pracowała na potrzeby kopalni, była też użyteczna dla mieszkańców. Dziesiątki lat stacja Trzebinia Siersza (Wodna) służyła pasażerom. Od 1906 roku był tam także urząd pocztowy, a cztery lata wcześniej składnica pocztowa.

Znaczenie przewozów pasażerskich do Sierszy malało już na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku, ale można było nadal dojechać pociągiem do stacji Siersza. Osobowe z Trzebini przyjeżdżały sześć razy dziennie, z czego trzy kursy dowoziły pracujących na godzinę 6, 14 i 22. Z utrzymywania pociągów osobowych na tej trasie zrezygnowano jeszcze przed ostateczną likwidacją kopalni. Obecnie nikt już niestety nie myśli o uruchomieni komunikacji kolejowej między Trzebinią i Sierszą.
(l)

Przełom nr 5(924) 3.02.2010