Historia
Jankowski zamiast Grajowera
Karl Jankowski działał w imieniu niemieckich władz okupacyjnych jako komisaryczny zarządca firmy należącej wcześniej do Rebeki Grajower i jej spadkobierców. Pod jego kierownictwem w fabryce znanej z produkcji doskonałej lemoniady wytwarzano esencję rumową do napojów.
Firma miała nadal siedzibę przy al. Henryka 31 tylko, że wtedy ta ulica nazywała się Deutsche Strasse. Spowodowany toczącą się wojną brak surowców powodował konieczność szukania środków zastępczych. Niemcy szybko wyspecjalizowali się w różnych ,,ersatzach”. Jednym z takich produktów miał być koncentrat do przygotowywania napojów. Esencja o smaku rumu nosiła nazwę ,,Rumba”. Etykietę zdobił murzyn, trzymający tacę z dwoma szklankami. Biorąc pod uwagę ówczesne niemieckie poglądy na sprawy rasowe dziwi nie tylko wzór etykiety, ale także zachowanie w nazwie firmy nazwiska ich żydowskich właścicieli. O względach politycznych chyba zapomniano, bo ze względów handlowych pozostawienie nazwiska Grajower na pewno było uzasadnione.
Na rynku kolekcjonerskim etykiet z ,,Rumby” pojawiło się w ostatnich miesiącach kilka. Zawsze były to druki w bardzo dobrym stanie. Nie zachowały się natomiast butelki z tego produktu. W przeciwieństwie do lemoniady Grajowera ,,Rumba” nie zapisała się w pamięci chrzanowian i można sądzić, że produkowano ją krótko i w małych ilościach.
(l)
Przełom nr 4 (872) 28.01.2009
Komentarze
1 komentarz
Reklama Lemoniady Grajowera była zamieszczona w jednej z pierwszych szkolnych gazet I LO w Chrzanowie (ówczesnego Gimnazjum) "Nad Poziomy" w wydaniu z marca 1933r. W "Staszicu" to jest tradycja...