Praca, biznes, edukacja
CHRZANÓW. Praca sama nie przyjdzie
Bezrobotni absolwenci szkół i uczelni, którzy liczą, że rejestrując się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Chrzanowie, dostaną na tacy ofertę zatrudnienia w zawodzie, na dodatek z dobrą pensją, mogą się nie doczekać. Urząd pomoże im za to podnieść kwalifikacje czy też odbyć staż, podpowie, jak poruszać się na rynku pracy i rozmawiać z przyszłym pracodawcą.
Do końca lutego chrzanowski urząd pracy przyjmuje zgłoszenia do udziału w P(rogramie) R(ozwoju) A(aktywności) C(hrzanowskich) A(absolwentów). Zakwalifikowani wezmą udział w warsztatach aktywnego poszukiwania pracy, skorzystają ze szkoleń zawodowych i staży.
- To trzeci i ostatni nabór uczestników projektu. Spośród osób, które się do nas zgłoszą, zakwalifikowanych zostanie w sumie 75 osób: 49 kobiet i 26 mężczyzn – mówi Barbara Babijczuk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chrzanowie.
W projekcie mogą wziąć udział absolwenci z powiatu chrzanowskiego, którzy uzyskali dyplom czy świadectwo ukończenia szkoły na dowolnym poziomie edukacji nie później niż 12 miesięcy temu i nie mają więcej niż 25 lat, a w przypadku szkoły wyższej nie skończyli 27 lat.
- Do tej pory odbyły się już dwa nabory. W sumie obejmiemy wsparciem 225 osób – podkreśla dyrektorka PUP.
Wszystkie zakwalifikowane osoby mogą liczyć na przygotowanie indywidualnego planu działania, a większość weźmie udział w warsztatach aktywnego poszukiwania pracy. Dla 75 osób zaplanowano szkolenia zawodowe, a 180 zostanie skierowanych na staże.
Wartość projektu współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego wynosi 3,2 mln zł.
(EJB)
Komentarze
9 komentarzy
staż stażem ,wszystko spoko bo unijny a potem ? obowiązek wystawienia umowy przez pracodawcę a kończy się to umową zlecenie za śmieszne pieniądze które nie przekraczają 300 zł! WSTYD! oferując staż czyli przyuczenie do zawodu powinno się kończyć albo umową o pracę,normalną oczywiście i na godnych warunkach a nie bez ubezpieczenia zdrowotnego i innych składek.Ba! jeszcze pracodawca każe ci zapłacić opłatę skarbową a UP ma z głowy klienta na ok 8 miesięcy.. w ogóle nie sprawdzajac warunków pracy do jakich wysłali osoby! A oni grzeją koryto. Aż szkoda słów na to co się dzieje ..
Wsparciem zostanie objęte 225 osób czyli 3.2 mln zł = ok. 14 222 zł na osobę???
Byłem na stażu z PUP. Pracodawcę do odbycia stażu znalazłem sobie sam, na pracowników PUP nie było co liczyć... Z przyczyn finansowych pracodawca nie był zainteresowany zatrudnieniem na umowę o prace (branża zdrowotna). Wyrejestrowałem się z PUP-u i pracę znalazłem sobie sam - niestety nie w wyuczonym zawodzie... O żadnych propozycjach podniesienia kwalifikacji nie było mowy. Urzędy Pracy są tylko dla urzędników, a ty człowieku bez pracy radź sobie sam... Taka jest prawda o Urzędach Pracy w naszym kraju.
Yosurijo to zapewne artykul bedacy wynikiem dziennikarskiego sledztwa, Zwlaszcza pierwszy pogrubiony akapit.
Kompletnie nie rozumiem, czemu przed artykułem nie ma adnotacji "tekst promocyjny", bo z rzeczywistością, większość rzeczy w nim napisane, ma mało wspólnego... Urząd pracy pomaga znaleźć pracę i podnieść kwalifikacje? Dobre sobie. Od dwóch lat jestem zarejestrowany w UP w Krzeszowicach i jestem właściwie pozostawiony sam sobie... Sam chodzę na rozmowy o pracę z ogłoszeń, które sam znajdę, bo w urzędzie prawie nic nie ma. Na żadne kursy do tej pory też nie zostałem zakwalifikowany. Ale tyle się słyszy, że bez układów nie ma szans się dostać na kat. c lub operatora koparki, bądź podobne rzeczy, do których składam aplikacje, więc pewnie tak jest...
a ja byłam na stażu z PUP i teraz pracuje w tej firmie i jestem zadowolona . . . :)
Nie bardzo rozumiem , jak UP może podnoisić kwalifikacje absolwentom.Jeśli ktoś po ukończeniu szkoły jest kucharzem,chemikiem,elektrykiem to CO podnosić i po co było chodzić do szkoły jak jej ukończenie nie daje kwalifikacji? W tym kontekście absolutną rację ma Red@ktor - UP do niczego nie służa i są tylko posadką dla znajomych królika.Mam propozycję - by redakcja rzetelnie sprawdziła ile osób otrzymało przyzwoitą pracę za pośrednictwem UP w Chrzanowie.Bo może się mylimy i piszemy tu bzdury. Druga sprawa - czy UP pomaga odbyć PŁATNY staż czy za"zrobiłeś , spadaj za chwilę będzie następny" A już "poruszać się na rynku pracy" i "jak rozmawiać z pracodawcą" to zwykłe urzędnicze bleble.Żadnych konkretów , najlepiej wiedzą o tym ci,którzy próbowali znależć zatrudnienie za pośrednictwem UP.Przecież wszyscy wiemy,jaki jest rynek pracy w Polsce i żaden UP tego nie zmieni.Utrzymujemy darmozjadow w UP.
Bo UP nie są po to by bezrobotnym dawać pracę, są po to by zatrudnieni tam urzędnicy ją mieli. Kursy natomiast tam organizowane są po to by firmy które je prowadzą doiły kasę, bezrobotny i tak będzie bezrobotnym Przykład mojego znajomego, który w wieku 23 lat został wysłany na kurs kroju i szycia, który skończył, a mimo tego i tak nawet w zawodzie krawca nie otrzymał żadnej oferty pracy z UP jest na to dobitnym przykładem.
Byłem zajerestrowany przez 3 lata w UP. Przez ten okres tylko przychodziłem żeby podpisać papierek, że się stawiłem. Nigdy nie zaproponowano mi żadnej oferty pracy! Aż się ciśnie zacytować "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem". Pracę znalazłem sobie sam. Taka prawda.